Logo Polskiego Radia
Jedynka
Marlena Borawska 31.05.2011

Zobacz jak wyglądały trójwymiarowe bajki 30 lat temu!

Dzień Dziecka, co prawda dopiero jutro, ale Muzeum Powstania Warszawskiego już dziś przygotowało niespodziankę dla najmłodszych. Jest nią podróż do świata baśni i przeszłości.
Zobacz jak wyglądały trójwymiarowe bajki 30 lat temuźr.www.stereo.canonia.pl

Dziś i jutro w warszawskim Fotoplastikonie będzie można obejrzeć trójwymiarowe bajki między innymi o Czerwonym Kapturku i Śpiącej Królewnie.

Co prawda Muzeum przygotowało je z myślą o najmłodszych, ale wszyscy wiemy, że w każdym z nas jest odrobina dziecka. Dlatego także dorośli nie powinni przepuścić takiej okazji - udać się do Fotoplastikonu i przypomnieć sobie stare, dobre czasy. Bez kreskówek, gier komputerowych, telewizorów i kablówki. Czasy, w których stereoskopowe urządzenia były niczym dzisiejsze "PlayStation", czyli cool, full, wypas. - W latach 70. z tego, co pamiętają moi trochę starsi koledzy zabaw stereoskopowych dla dzieci było bardzo dużo – mówi Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. Na topie były wówczas slajdy z bajkami.

Fotoplastykon
Fotoplastykon

- Trójwymiarowe obrazki wyświetlało się za pomocą specjalnych, miniaturowych aparacików, gdzie jak się nacisnęło to można było zobaczyć taki miniaturowy, stereoskopowy obrazek – wspomina.

Dzieci tego nie pamiętają, trudno im także wyobrazić sobie, że całkiem nie dawno na świecie nie było dvd, kolorowych telewizorów i komputerów. Stąd pomysł, aby zabrać ich w podróż do dzieciństwa ich rodziców.

Jednak taka podróż nie byłoby mozliwa, gdyby nie Tomasz Bielawski z Polskiego Klubu Stereoskopowego. - Moim konikiem jest fotografia stereoskopowa. Zbieram wszystko, co jest z nią związane – przyznaje. Bajki, które będzie można oglądać w Fotoplastikonie trafiły do Bielawskiego kilkanaście lat temu. - To są bajki produkcji polskiej, jakości takiej, jaka wtedy była – tłumaczy.

Pierwotnie były one wydane na kartach i oglądało się je przez specjalne stereoskopowe okulary.- Żeby pokazywać je na fotoplastykonie musieliśmy je powiększyć i przenieść na nośnik półprzepuszczalny, dlatego, że źródło światła musi być w środku fotoplastykonu – wyjaśnia Tomasz Bielawski, miłośnik fotoplastykonu.

Wszystkie dzieci, ale również tych, którzy chcieliby przez chwilę znów poczuć się dzieckiem w dniach 31 maja – 1 czerwca zapraszamy do warszawskiego Fotoplastikon. Wstęp wolny.

(mb)

Aby wysłuchać całek rozmowy z dyr. Ołdakowskim, wystarczy wybrać "Fotolastikon" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.