Logo Polskiego Radia
Jedynka
Luiza Łuniewska 27.06.2011

Psi nabór

Do pionu kryminalnego lubelskiej policji chętnych jest wielu - wcześniej jednak trzeba przejść kwalifikację. Nawet jeśli ma się cztery łapy.
Psi nabórfot: www.policja.pl

- Taki pies musi mieć ponadprzeciętną pasję do aportu - mówi funkcjonariuszka prowadząca rekrutację czworonożnych "kryminalnych". Chodzi o to, by pies szukał zapachowego śladu niezależnie od tego, co sie dzieje wokół niego. Stąd na egzaminie wiele utrudnień - a to coś spadało z metalowego stojaka, a to dzwonił telefon, ktoś wchodził albo wychodził. Idealny kandydat nie powinien w ogóle zwracać na to uwagi.

Aportowania można psa wyuczyć, ale naprawdę dobrze służą tylko te psy, które mają to z natury, wyssane z mlekiem matki - twierdzą policjanci. Psy w wydziale kryminalnym pracują przede wszystkim nosem, więc - wbrew obiegowym opinią - nie sprawdza się ich reakcji na strzały, ani nie urządza im torów przeszkód.

Hodowcy, którzy przyprowadzili psy na kwalifikacje, byli jeszcze bardziej przejęci od swoich podopiecznych. Wszyscy zapewniali, że ich pupile urodzili się, by służyć w policji. A z całą pewnością do tego byli szykowani od maleńkości. - Do takiego psa człowiek się nie przywiązuje, bo on jest przeznaczony do służby - mówi jeden z hodowców, pytany czy nie żal będzie mu się rozstawać z podopiecznym.

(lu)