Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 14.07.2011

Tej ustawy ten Sejm nie uchwali (wideo)

Stanisław Żelichowski (PSL): Nie wydaje mi się, żeby Sejm zdołał uchwalić ustawę o in vitro przed końcem kadencji.
Stanisław ŻelichowskiStanisław Żelichowski Fot: PR

Problem in vitro jest złożony. Dlatego mało prawdopodobne, żeby Sejm zdołał jeszcze przed wyborami uchwalić ustawę, regulującą zapłodnienie "w probówce".

Poseł Stanisław Żelichowski, przewodniczący klubu PSL, przyznaje, że uregulowanie tej sprawy jest ważne, ale wątpi, aby udało się ją zakończyć w tej kadencji. – To złożony problem i nawet specjaliści są podzieleni – mówi w "Sygnałach Dnia". Posłowie nie są specjalistami. Musza opierać się na ekspertyzach. W tej chwili są natomiast dwie wykluczające się ekspertyzy. Dlatego polityk postuluje, żeby spokojnie pracować nad ustawą, a prace dokończy się już w Sejmie następnej kadencji.

Stanisław Żelichowski jest zdania, że raport wyjaśniający przyczyny katastrofy smoleńskiej powinien zostać opublikowany jak najszybciej. – Gdybym był doradcą premiera, tobym go zachęcał do szybkiego opublikowania tego raportu – mówi gość radiowej Jedynki. Poseł zdaje sobie sprawę, że w tej chwili trwa tłumaczenie i jest bardzo ważne, aby jego wynik był bez zarzutu. Więc to musi trwać. Ale zadaje pytanie, po co w takim razie składano deklaracje, że raport zostanie ogłoszony "już wkrótce" i to "już wkrótce" stale się przesuwało.

>>>Pełny tekst rozmowy

Polityk PSL zapowiedział, że Stronnictwo będzie dążyło do ochrony interesów polskich kredytobiorców, którzy mocno tracą na różnicach w kursach walut dowolnie ustalanych przez banki. Zdaniem polityka należy wykorzystać zgodność parlamentarną i zmienić prawo, by zapobiec nadużywaniu różnic między kursem kupna i sprzedaży waluty na spłatę zaciągniętego kredytu. - Rozwiązujemy dylemat, czy realizować interes ludzi, czy interes banków – zapewnia rozmówca radiowej Jedynki. Podkreślił, że wszelkie zmiany w tej kwestii muszą być przeprowadzone zgodnie z literą prawa, aby nie dawać prawnikom bankowców szans na obejście nowych przepisów.

Przewodniczący klubu Ludowców uważa, że należy przeanalizować propozycję Ryszarda Kalisza z SLD, aby postawić Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro przed Trybunałem Stanu. Podkreślił, że sprawa jest bardzo złożona, jednak nie wykluczył możliwości zagłosowania "za". W jego ocenie nie można tolerować sytuacji, w której ludzie władzy nadużywają swych kompetencji

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

(ag)