Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 09.11.2011

Janusz Palikot przeżył szok (wideo)

Janusz Palikot (RP): Być może niektórym zależało, żebym przyszedł i poprosił. Więc dostali Palikota proszącego.
Janusz Palikot w studiu radiowej JedynkiJanusz Palikot w studiu radiowej JedynkiPR / Wojciech Kusiński

Janusz Palikot był zaskoczony wczorajszym głosowaniem w Sejmie, który odrzucił kandydaturę Wandy Nowickiej z Ruchu Palikota na funkcje wicemarszałka.

– To jest zawsze szok, jak się przegrywa głosowanie – mówi poseł w radiowej Jedynce ("Sygnały Dnia"). Przyznaje, że w historii Sejmu zdarzały się sytuacje blokowania kandydatur na różne funkcje, np. Antoniego Macierewicza czy Stefana Niesiołowskiego. Ale – jego zdaniem – generalnie przyjmowało się zasadę, że kluby, które przecież dostały mandat od wyborców, mają pewną autonomię do wskazania swojego kandydata. Wydawało się, że wybór marszałka i wicemarszałków jest w Sejmie elementem pewnej tradycji.

Posłanka Ruchu Palikota została wybrana na wicemarszałka dopiero w powtórnym głosowaniu. Wcześniej o wybór z sejmowej trybuny prosił Palikot. – Być może niektórym zależało, żebym przyszedł i poprosił. Więc dostali Palikota proszącego – mówi gość Programu Pierwszego PR.

>>>Przeczytaj całą rozmowę

Janusz Palikot uważa, że podczas debaty PiS "w sposób haniebny" zaatakował Wandę Nowicką. Krytycznie ocenił także zarzuty polityków PiS i części krewnych ofiar katastrofy smoleńskiej pod adresem Ewy Kopacz. Posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego mówili, że po 10 kwietnia 2010 roku była minister zdrowia dopuściła do zaniedbań, które doprowadziły między innymi do zniszczenia materiału dowodowego w śledztwie dotyczącym katastrofy. Janusz Palikot mówił, że takie argumenty w debacie sejmowej nie powinny padać, gdyż jest to wykorzystywanie tragicznych wydarzeń polskiej historii do celów politycznych.

Janusz Palikot zapowiedział, że do 23 grudnia jego partia zgłosi kilkadziesiąt projektów ustaw; między innymi o związkach partnerskich, nowelizację prawa budowlanego, kodeksu karnego, ustawy o partiach politycznych i o dostępie do informacji publicznej.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

(ag)