W przedstawieniu zostanie użyta technologia 3D, która tradycyjny teatr zmieni w multimedialny show bez żadnych ograniczeń.
- Najważniejszym elementem scenografii jest wielki, bo 22 metrowy ekran, zza którego - odwrotnie niż w kinie - dwa projektory rzucają obraz na scenę. Daje to niesamowity efekt wizualny - zdradza w radiowej Jedynce ("Muzyczna Jedynka") tajniki przedstawienia Janusz Józefowicz. Aktor porusza się w wirtualnej rzeczywistości i tworzy z nią jedną całość. Na scenie grają także postacie wirtualne i oba światy: prawdziwy i komputerowy, przenikają się.
Technologia daje ogromne możliwości. W spektaklu zobaczymy aktorów, którzy prowadzą na żywo dialogi z postaciami historycznymi, wokół nich wirtualne tło odwzorowuje historyczne miejsca i teleportuje nas w jednej chwili z Warszawy do Berlina. Potem parowcem płyniemy do Stanów Zjednoczonych i tam dzięki technologii 3D jesteśmy w 1929 r. na ulicach Nowego Jorku, w chwili gdy wybucha światowy kryzys finansowy.
Przedstawienie nosi tytuł "Polita" i opowiada o Poli Negri, największej gwieździe kina niemego. W głównej roli wystąpi Natasza Urbańska, którą zobaczymy m.in. w scenach z Charlie Chaplinem i z Rudolfem Valentino. Spektakle w Warszawie odbędą się 29, 30 i 31 grudnia na Torwarze.
Więcej informacji można znaleźć na http://studiobuffo.com.pl/?p=1432
Z Januszem Józefowiczem rozmawiała Maria Szabłowska.
(mg)