Mistrz popełnił tylko jeden błąd. Jak mówi - w ogólnopolskich klasówkach bierze udział od 1999 roku. - To jest chyba mój ósmy start, jak dobrze liczę. Długo to trwało zanim wygrałem, ale warto było czekać. "Długie czekanie, smaczne śniadanie" - chyba takie jest powiedzenie - mówił po ogłoszeniu wyników Meresiński.
Klucz do sukcesu i bezbłędności to zdaniem mistrza nieustanne wertowanie słownika ortograficznego. - Odświeżałem swoją wiedzę. Jeszcze raz czytałem słownik, jeszcze raz jakieś teksty znajdowałem w Internecie. Poszerzałem swoją wiedzę, aktualizowałem swoją wiedzę z myślą, że w końcu się uda. Trzy razy byłem drugi i to trochę zaczęło się robić nudne. Pomyślałem, że teraz w końcu trzeba wygrać, bo trzeba ten mały krok zrobić do przodu, no i się udało.
Zdobywca pierwszego miejsca wyjedzie z Katowic z czekiem na 30 tysięcy złotych. Drugie miejsce zajął Michał Gniazdowski z Warszawy, a trzecie - Maciej Kajzer z Bystrej na Śląsku. Autorem tekstu dyktanda był językoznawca profesor Andrzej Markowski z Uniwersytetu Warszawskiego.
Autorem teksu dyktanda był językoznawca profesor Andrzej Markowski z Uniwersytetu Warszawskiego. "To nie były hocki-klocki", "szast-prast", "hop-siup, tup, tup i hopsasa!" - to tylko niektóre z łamigłówek, jakie przed uczestnikami ogólnopolskiego dyktanda postawił profesor Markowski. Rymowany tekst pod tytułem "Hip-hop a la strzyżyk" był najeżony wyrazami dźwiękonaśladowczymi i trudnościami interpunkcyjnymi. Dyktando było transmitowane przez polskieradio.pl.
W katowickim Centrum Kultury odbyło się też uroczyste odsłonięcie popiersia Krystyny Bochenek - pomysłodawczyni Ogólnopolskiego Dyktanda. Jego autorem jest słynny rzeźbiarz Zygmunt Brachmański. Krystyna Bochenek zginęła w katastrofie pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku.
>>> Zobacz "Zabawy z językiem" na moje.polskieradio.pl
Radio Katowice/aj