Udział aktorów i piosenkarzy w kampanii wyborczej w Stanach Zjednoczonych to bez wątpienia ogromna gratka dla kandydatów. Sławy pomagają nagłośnić wydarzenia wyborcze, a Amerykanie chętniej zagłosują na danego kandydata, jeśli dodatkowo popiera go osoba, którą lubią i cenią. Jednocześnie wpływ sław świata show-biznesu na decyzje wyborczą nie jest decydujący – jeśli ktoś popiera innego kandydata, raczej nie zostanie zwolennikiem jego przeciwnika, poruszony przez sympatie ulubionej piosenkarki.
Jak rozkładają się sympatie świata show-biznesu w tegorocznej kampanii wyborczej? Znany pieśniarz Bruce Springsteen poparł Baracka Obamę. Jest przeciw pogłębianiu przepaści między biednymi i bogatymi, uważa, że wybór Mitta Romney’a ten podział zwiększy. Większość producentów filmowych, reżyserów, aktorów również zagłosuje za kandydatem demokratów. Wśród jego zwolenników są George Clooney, Scarlet Johansson, Ben Affleck.
Większość piosenkarzy country popiera za to Mitta Romneya. Nie ma on zbyt wielu zwolenników w świecie filmu, popierają go jednak aktor Client Eastwood i czarnoskóra aktorka Stacey Dash. Poparcie tej ostatniej wywołało oburzenie wśród czarnoskórych Amerykanów.
Już za tydzień zaczyna się interesująca akcja Polskiego Radia, związana z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi w USA. Dwaj reporterzy Polskiego Radia, Wojciech Cegielski i Michał Żakowski, będą przemierzać Stany Zjednoczone i przybliżać społeczny kontekst wyborów 6 listopada, realia życia Amerykanów. Jeden z nich pojedzie przez Nowy Jork, Karolinę Północną, Los Angeles, Hollywood, San Francisco i Chicago, drugi przez Utah, Wyoming, Teksas, Alabamę i Tennessee. To wszystko od 29 października do 3 listopada, w ”Sygnałach dnia”, ”Popołudniu z Jedynką”, magazynie ”Więcej świata”.
agkm
Serwis specjalny: wyborywusa.polskieradio.pl >>>