Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 17.05.2013

Kląć jak szewc, czy jak polityk?

Kląć jak szewc? A może jak poseł? Kto i kiedy może używać słów niecenzuralnych? Czy poseł przeklinający w parlamencie to osoba godna swojego stanowiska?
Budynek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, widok od ulicy WiejskiejBudynek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, widok od ulicy WiejskiejWikipedia/Piotr Waglowski
Posłuchaj
  • Relacja Krzysztofa Horwata o języku polityków (Sygnały dnia/Jedynka)
Czytaj także

Ostatnio poniosło przewodniczącego sejmowej Komisji Infrastruktury Zbigniewa Rynasiewicza z Platformy Obywatelskiej. Epitetem oberwał od niego klubowy i partyjny kolega.
Posłowie różnych opcji przyznają, że parlamentarzyści też ludzie, więc "mięsem" rzucają. Ale nie powinni tego robić na forum publicznym. Zwłaszcza, że wielu posłom zdarza się powiedzieć coś, co lepiej pasuje do dialogów przy budce z piwem niż do sejmowej mównicy.
Językoznawcy przyznają, że w języku polskim wulgaryzmy istnieją i są po to, żeby wyrażać silne emocje, ale gdzieś zupełnie prywatnie.
Posłuchaj relacji Krzysztofa Horwata o tym mniej oficjalnym języku polityków, w której są również przykłady mowy polityków.

(ag)