Jasnowidze mieli badać dwa zamki Grodno i Książ. - Te dwa zamki mają mnóstwo tajemnic i legend - zachwala Joanna Lamparska, pisarka, dziennikarka, popularyzatorka Dolnego Śląska i jego tajemnic.
W zamku Grodno pewien niemiecki generał ukrył kolekcje cennych dywanów. Zaś Książ wręcz obrósł legendami. - Prawie całe wyposażenie zamku gdzieś się znajduje i można je znaleźć. W czasie wojny zginęły tam skrzynie ze słynną biblioteką Berlinką - mówi gość radiowej Jedynki. Dodaje, że ciągle nie wiadomo, gdzie jest wejście do słynnego tunelu, który ma łączyć Książ z Górami Sowimi, i w którym ponoć stoi pociąg wypełniony skarbami.
Lato z Radiem 2013 - w najbliższy weekend, 13 i 14 lipca, zapraszamy do Turku i Kalisza. Wystapią m.in. Stachursky, Myslovitz i Lady Pank. Oglądaj koncerty online i poznaj szczegóły >>>
Nie wiadomo, czy jasnowidze pomogli w znalezieniu zaginionych skarbów, ale prawdopodobnie gdyby pomogli, to byśmy o tym usłyszeli. Zaś po wojnie Dolny Śląsk stał się terenem licznych poszukiwań. Ludność, która przybyła na tzw. Ziemie Odzyskane rozkopuje piwnice, szuka skarbów w podziemiach i je znajduje. Nie są to sztabki złota, ale cenne przedmioty użytkowe dnia codziennego, pozostawione przez Niemców - zastawa stołowa, futra, sztućce.
Joanna Lamparska przypomina, że dużo cennych rzeczy wywieźli Niemcy, dużo zrabowali Rosjanie, więc wielkich i cennych kolekcji już pozostało raczej niewiele. Choć pod zamkiem Grodno żołnierze radzieccy znaleźli kolekcję cennych obrazów, wśród których był "Stańczyk" Jana Matejki. Obrazy wywieźli do Rosji, ale "Stańczyka" oddali Polsce.
Odnalazł się też słynny 6-metrowej długości naszyjnik z pereł, który nosiła piękna księżna Daisy. Joanna Lamparska nie chciała powiedzieć, gdzie ten naszyjnik jest. Ma to zrobić na 1. Dolnośląski Festiwalu Tajemnic na Zamku Książ w dniach 16-18 sierpnia.
Rozmawiał Roman Czejarek.
(ag)
