Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 31.07.2012

Miał 19 lat. Był jednym z najstarszych powstańców...

Młodzi warszawiacy przeczuwali, że coś się stanie. Już 27 lipca zarządzano alarmowe zbiórki zbiórki żołnierzy AK. Wojska radzieckie miała przywitać wyzwolona stolica Polski.
Generał Tadeusz Bór-Komorowski na odprawie na Woli w okolicach fabryki Kamlera . Od Lewej: Major Wacław Janaszek Bolek (szef sztabu Radosława), Generał Tadeusz Bór-Komorowski, pułkownik Jan Mazurkiewicz Radosław i kapitan Ryszard Krzywicki Szymon (adiutant) (4 sierpnia 1944 roku).Generał Tadeusz Bór-Komorowski na odprawie na Woli w okolicach fabryki Kamlera . Od Lewej: Major Wacław Janaszek "Bolek" (szef sztabu "Radosława"), Generał Tadeusz Bór-Komorowski, pułkownik Jan Mazurkiewicz "Radosław" i kapitan Ryszard Krzywicki "Szymon" (adiutant) (4 sierpnia 1944 roku).
Posłuchaj
  • Powstanie Warszawskie nie tylko warszawskie
Czytaj także

W tym dniu nie tylko w Warszawie, ale także w wielu miastach Polski mają miejsce wydarzenia upamiętniające ten powstańczy zryw stolicy. Są organizowane wystawy, koncerty, a grupy rekonstrukcyjne przypominają fakty związane z powstaniem, które jest nie tylko warszawskie. Wpisuje się ono bowiem bardzo mocno w tradycję polskich powstań narodowych minionych epok.

>>> Zobacz serwis specjalny o Powstaniu Warszawskim >>>

Ale dlaczego jest tak szczególnym wydarzeniem poruszającym serca wszystkich Polaków, wyjątkowym w naszych dziejach? Również jako jedyne z polskich powstań ma swoje muzeum. Wreszcie dlaczego mimo upływu lat wciąż decyzja o jego wybuchu wywołuje kontrowersje?

W audycji spotkanie z Edmundem Baranowskim (rocznik 1925, pseud. Jur), uczestnikiem Powstania Warszawskiego, wiceprezesem Związku Powstańców Warszawskich, członkiem Rady Powierniczej Muzeum Powstania Warszawskiego, autorem wielu publikacji na temat powstania, który walczył w batalionie "Miotła" zgrupowania "Radosław".

Wspomina, że choć datę wybuchu powstania ustalono na 1 sierpnia, to młodzi warszawiacy przeczuwali, że coś się dzieje. - 27 lipca mieliśmy pierwszą zbiórkę alarmową, zarządzoną przez pułkownika Montera - wspomnina w radiowej Jedynce Edmund Baranowski. Opowiada też mało znany fakt, jak tuż przed wybuchem powstania przez przypadek mogło zginąć całe kierownictwo Armii Krajowej.

Powstaniec przypomina w jakich okolicznościach podjęto decyzję o wybuchu Powstania Warszawskiego. Liczono, że wkrótce Warszawa zostanie zajęta przez armię radziecką, która zostanie powitana przez władze polskie wolnego w zamyśle miasta.

W audycji również wykorzystane wypowiedzi archiwalne m.in. gen. Tadeusza Bór-Komorowskiego - dowódcy powstania, prof. Jana Ciechanowskiego, gen. Jerzego Kirchmayera i płk. Jana Mazurkiewicza "Radosława".

Audycję prowadziła Dorota Truszczak.

(ag)

>>> Więcej o Powstaniu Warszawskim w serwisie Polskiego Radia >>>