Na podstawie badań sprzed kilku przeprowadzonych w Londynie naukowcy podali, że mężczyźni, którzy zdradzają kobiety mają niższy iloraz inteligencji od tych wiernych. – Lubię bardzo tego typu badania, bo one mogą wszystko udowadniać i zależy od tego, jakie się tezy przyjmuje. To nie są poważne badania. One są robione na małych populacjach, są duże zastrzeżenia metodologiczne – mówi prof. Zbigniew Lew-Starowicz, lekarz psychiatra, psychoterapeuta, ekspert z zakresu seksuologii.
Jak tłumaczy seksuolog w miarę upływu lat zmieniają się motywy niewierności i postawy wobec wierności. - Na pytanie, które było skierowane do kobiet pozostających w stałych związkach o to, co by Pani zrobiła, gdyby się dowiedziała, że partner zdradza, w przeszłości zdecydowanie przeważała reakcja, że to jest koniec małżeństwa, rozwód itd. Aktualnie kobiety odpowiadają, że musiałyby się dowiedzieć, o co tu chodzi – wyjaśnia profesor.
Dobrowolna umowa
Przemiany cywilizacyjne nadały wierności nowy wymiar - charakter dobrowolnej umowy. Współczesny człowiek nie odczuwa już ciężaru nakazu, ale niekiedy w imię źle pojętej nowoczesności odrzuca wierność, traktując ją jako coś przejściowego. Czy takie "lekkie” pojęcie wierności wpływa na relacje intymne między ludźmi?
Czy jest swoistym wygodnictwem i chęcią realizowania szybkich i łatwych kontaktów seksualnych? Czy cierpi na tym partner i współmałżonek? Czy udowodniony brak wierności to zdrada i powód do rozpadu związku? A może to model nowego współczesnego życia? Na ten temat w audycji "Naukowy zawrót głowy" odpowiadał prof. Zbigniew Lew-Starowicz. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
sm