W październiku ukazała się nowa płyta Lory Szafran - "Nad ranem". Do współpracy nad nią artystka zaprosiła tak znanych autorów tekstów i kompozytorów jak Andrzej Poniedzielski, Adam Nowak (Raz Dwa Trzy), Dariusz Dusza (Shakin Dudi, Dżem), Seweryn Krajewski i Michał Urbaniak. Dziś nie kryje, że było to spełnienie jej marzeń. - Zebrałam na tej płycie fantastycznych mężczyzn i po wielu latach można powiedzieć, że jest to autorska płyta, czyli kompletnie nowe piosenki. Zawsze śpiewałam piosenki jazzujące czy około jazzowe, a to są po prostu piosenki. Oczywiście z dobrymi tekstami i dobrymi kompozycjami - podkreślała w "Leniwej niedzieli" Lora Szafran.
Odwiedź kanał muzyczny Polskiego Radia na YouTube >>>
Wokalista już wie, że z okazji Świąt Bożego Narodzenia otrzyma w tym roku gitarę akustyczną. - Dawno temu uczyłam się gry na gitarze. W pewnym momencie zarzuciłam jednak ten instrument, zresztą tak, jak skrzypce i akordeon, z którymi również próbowałam swoich sił. Ostatnio pomyślałam, że może dobrze byłoby przypomnieć sobie gitarę. Tak dla siebie, żeby móc zagrać gdzieś przy ognisku albo przy kolędowaniu - stwierdziła.
Prezent, o którym marzy Lora Szafran to duet z Dianne Reeves. - To dla mnie najwybitniejsza żyjąca współcześnie wokalistka jazzowa. Cudownie byłoby ją kiedyś poznać, tak jak kiedyś Betty Carter, i mieć szansę zaśpiewać z nią choćby dwie frazy - zdradziła. Podczas wizyty w audycji artystka wciąż była pod ogromnym wrażeniem koncertu Dianne Reeves, który widziała w sobotę 14 grudnia w Teatrze Wielkim w Warszawie.
Rozmawiała Maria Szabłowska.
pg