Filip Mettler studiuje w Poznańskiej Wyższej Szkole Biznesu na kierunku Filologia Angielska z Lingwistyką Managerską. Może jednak pochwalić się muzycznym wykształceniem (skończył Szkołę Muzyczną I i II stopnia w klasie skrzypiec), choć swojego zawodu nie wykonuje. - Stres związany z graniem na instrumencie spowodował, że postanowiłem z niego zrezygnować - powiedział Mettler.
Stresu jednak nie odczuwał, gdy pojawił się na precastingu do talent show. - Odmienił może życie, zmieniło się o 180 stopni - powiedział Mettler w "Muzycznej Jedynce". W programie dotarł do finału i jak mówił, spełnił tym samym swoje marzenia. - Wtedy dopiero dowiedziałem się, co to jest spełnienie marzeń. Nie czułem stresu, tylko przeogromną radość - powiedział w rozmowie z Izą Żukowską. Mettler tłumaczył, że emocje opadały z każdym etapem programu, ale radość z występowania czuł do końca. Natomiast po finale zdał sobie sprawę, że powinien nagrać płytę.
Jego debiutancki album, zapowiada go singiel "Twoje życie", ma się pojawić na rynku jesienią przyszłego roku. - Nie chcę zapowiadać, że będzie wcześniej. Nie chcę nagrywać bardzo szybko i byle czego. Na razie będę koncertował, będę istniał i przedstawiał ludziom utwory, które się na nim znajdą. Chcę jednak żeby ta płyta była bardzo moja. Dlatego daję sobie czas do jesieni - powiedział młody wokalista.
Mettler przyznał też, że muzyka jest dla niego czymś więcej niż pasją. - Bez niej byłbym nieszczęśliwym człowiekiem. Jest bardzo ważną częścią mojego życia, ale nie mogę powiedzieć, że całym życiem - podsumował.
"Muzyczna Jedynka" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 13.00 a 15.00. Zapraszamy!
tj