- Dla mnie pan pułkownik Kukliński jest bohaterem, bo podjął się niezwykle trudnego zadania w sytuacji, kiedy margines swobody w zakresie służenia ojczyźnie był bardzo, ale to bardzo wąski przez fakt, że ojczyzna nie była państwem suwerennym. W moim przekonaniu kierowały nim bardzo czyste intencje – tłumaczył Prezydent RP Bronisław Komorowski.
Gościem Jedynki w czwartek 6 lutego będzie odtwórca roli Ryszarda Kuklińskiego w filmie "Jack Strong" - Marcin Dorociński. Zapraszamy po godz. 13.30!
Z kolei zdaniem dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Agnieszki Odorowicz "Jack Strong" to film, który może skłonić do poważnej refleksji nad postacią płk. Kuklińskiego. – Ten film pokazuje bardzo różne szczegóły z życia Kuklińskiego, które nie były szerzej znane. Myślę, że to w ogóle jest kluczowa sprawa, żebyśmy rozumieli dlaczego zdecydował się na taki krok – z jednej strony strasznie groźny, bo mógł zakończyć się śmiercią jego i całej rodziny, a z drugiej strony tak bardzo odważny - oceniała szefowa PISF.
"Jack Strong" wejdzie na ekrany kin w piątek 7 lutego. Akcja najnowszego filmu Władysława Pasikowskiego toczy się w niezwykle szybki tempie. Jest to emocjonująca podróż przez 10 lat działań płk. Ryszarda Kuklińskiego, podczas których ten wysokiej rangi oficer przekazał Amerykanom około czterdziestu tysięcy stron dokumentów ujawniających tajemnice wojsk Układu Warszawskiego, włącznie z przygotowaniami do wojny nuklearnej.
Za swoją działalność pułkownik Kukliński w 1984 roku został skazany przez komunistyczny sąd wojskowy na karę śmierci. Uniewinniono go dopiero w 1997 roku. Zmarł 11 lutego 2004 roku na Florydzie. Jego szczątki spoczywają w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Materiał do "Sygnałów dnia" przygotował Witold Banach.
pg