Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Szałowska 19.03.2014

Dorota Osińska wychodzi z szuflady. "Trzeba walczyć, jest dla kogo to robić"

- Moją największą idolką jest Barbra Streisand - artystka, która pokazuje, że można pływać między stylistykami i wcale nie trzeba siedzieć w jednej szufladzie - mówiła w Jedynce wokalistka.
Dorota OsińskaDorota OsińskaPAP/Andrzej Rybczyński

Dorota Osińska, aktorka i - jak sama siebie nazywa - śpiewarka, czyli dziewczyna do śpiewania, od kilkunastu lat podbija polska scenę muzyczną, zdobywając nagrody w konkursach i przeglądach piosenki aktorskiej i poetyckiej. W 2004 roku wydała debiutancką płytę "Idę", na której znalazły się kompozycje do tekstów Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, Agnieszki Osieckiej, Wojciecha Młynarskiego, Jeremiego Przybory oraz Asji Łamtiuginy. Kolejny krążek "Kamyk zielony" wypełniły piosenki Magdy Czapińskiej, a współpraca z Włodzimierzem Korczem i Jerzym Satanowskim oraz występy na teatralnych deskach dopełniają obrazu artystki niezwykle utalentowanej i aktywnej.

Odwiedź kanał muzyczny Polskiego Radia na YouTube >>>

Po sukcesie w muzycznym talent show "The Voice of Poland" zdecydowała się nagrać płytę skierowaną do szerszej widowni. - Okazuje się jednak, że gdy ktoś dostanie się do jakiejś szufladki, to strasznie trudno z niej wyjść - powiedziała Dorota Osińska. Wokalistka zdaje sobie sprawę, że jej twórczość określają słowa "aktorskie" i "poetyckie", przez co część słuchaczy nie próbuje nawet poznać nowego repertuaru. - Natomiast dzięki słynnemu programowi telewizyjnemu udało się dotrzeć do publiczności szerszej niż kiedykolwiek. Im dalej od tej przygody, tym bardziej doceniam to, co się tam wydarzyło - mówiła w "Muzycznej Jedynce" .

Wokalistka postrzega siebie jako osobę, która artystycznie idzie pod prąd, ale lubi także - za przykładem swej idolki Barbry Streisand - bawić się konwencjami i zmieniać stylistyki. - Niemen czy Grechuta też śpiewali poezje. A pop to może być piosenka, która ma dobry tekst i melodię, piękne aranżacje i jest o czymś - zauważyła. Dodała, że blisko 30 tysięcy osób, które polubiły jej profil na Facebooku, są dowodem na to, że warto walczyć i jest dla kogo pracować.

I taka jest płyta "Teraz", która według Doroty jest sukcesem kilkunastu bardzo utalentowanych osób. - Piszą dla mnie autorzy, którzy dobrze mnie znają i potrafią pisać moimi słowami - dodała.

Jakie marzenia ma Dorota Osińska? Co najbardziej pociąga ją muzycznie? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą prowadził Marcin Kusy.

"Muzyczna Jedynka" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 13.00 a 15.00. Zapraszamy!

(asz)