Logo Polskiego Radia
Jedynka
Sylwia Mróz 03.09.2015

Dramat Solidarności w krzywym zwierciadle literatury

- Moja książka była pod prąd ogólnego zrywu entuzjazmu i zakochania się w robotnikach na śmierć i życie - mówi autor "Moc truchleje", Janusz Głowacki.
Posłuchaj
  • Janusz Głowacki opowiada o tym, jak pisał książkę o Solidarności (Moje książki/Jedynka)
Czytaj także

Podpisanie porozumień sierpniowych i narodziny Solidarności mogą się wydawać wymarzonymi tematami dla pisarzy, ale powstało mało powieści, które ich dotyczą. Jedną z nich jest "Moc truchleje" Janusza Głowackiego, która powstała jesienią 1980 roku. - Napisałem niebohaterską książeczkę, która została zdjęta przez cenzurę i Solidarności też się nie podobała. Nikomu nie przypadła do gustu - wspomina pisarz.

Konwencja opowiadania o wielkim, dramatycznym wydarzeniu w sposób niepatetyczny bardzo podobała się Jerzemu Giedroyciowi. Chciał on wydać "Moc truchleje" w paryskiej Kulturze, ale nie zgodziło się na to polskie wydawnictwo Krąg, mające wówczas prawa do tytułu. - Giedroyc wydrukował wówczas tylko fragment mojego tekstu - opowiada Janusz Głowacki.

Gość Magdy Mikołajczuk opowiadał o perypetiach, związanych z tłumaczeniami książki, dlaczego wydawało się, że ówczesny zryw się nie uda oraz jak na "Moc truchleje" zareagował Lech Wałęsa.

***

Tytuł audycji: Moje książki

Prowadziła: Magda Mikołajczuk

Goście: Janusz Głowacki (pisarz), Tadeusz Lewandowski (krytyk literacki)

Data emisji: 2.09.2015

Godzina emisji: 20.17

sm/ag