Logo Polskiego Radia
Jedynka
Piotr Grabka 27.08.2012

Tomasz Raczek: konflikty z Kałużyńskim były wymyślone

Znany krytyk filmowy opowiedział w Jedynce o dzieciństwie, marzeniach, coming oucie i słynnej aferze wokół filmu "Kac Wawa".
Tomasz RaczekTomasz Raczek W.Kusiński/PR

- Ja zawsze byłem trochę starszy niż rówieśnicy i lubiłem towarzystwo dorosłych. Bardzo poważnie podchodziłem do życia i wydawało mi się, że dzieciństwo jest nudne, ponieważ nie ma w sobie elementu odpowiedzialności - wspominał Tomasz Raczek.

Od najmłodszych lat gość "Niedzieli z Jedynką" czuł także silną potrzebę podkreślania swej odrębności: - Już w szkole podstawowej wręcz obsesyjnie starałem się nie przyjmować poglądów proponowanych mi przez nauczycieli i kolegów. Szybko zrozumiałem, że jestem inny i nauczyłem się lubić to, że jestem innym. A potem jeszcze nauczyłem się czerpać z tego siłę, a w końcu - być z tego dumnym. Z bycia innym w wielu dziedzinach.

Owa bezkompromisowość i wyrazistość poglądów przydała się później Tomaszowi Raczkowi w pracy krytyka filmowego. Ogromną popularność przyniósł mu telewizyjny cykl "Perły z Lamusa", który prowadził wspólnie z Zygmuntem Kałużyńskim. Do historii przeszły zawzięte dyskusje dwóch krytyków. - Bardzo lubiliśmy nie zgadzać się ze sobą. Największy kłopot był wtedy, gdy myśleliśmy o jakimś filmie podobnie. Wymyślaliśmy wtedy pewne sytuacje, żeby się różnić w poglądach. W ekstremalnych przypadkach wręcz losowaliśmy, komu film będzie się podobał, a komu nie. Bez sporu nie potrafiliśmy rozmawiać o filmie - podkreślał Tomasz Raczek.

W rozmowie z Ewą Kwaśnik znany krytyk filmowy mówił także o wyższości Stanisława Wyspiańskiego nad Rolling Stonesami, nietypowych korepetycjach z WF-u, "Prawach Kałużyńskiego", ulubionych filmach, aferze wokół "Kac Wawa" i swym coming oucie - posłuchaj nagrania audycji.

pg