Logo Polskiego Radia
Jedynka
Piotr Grabka 22.01.2013

Tolkien: między Mordorem a Oksfordem

Autor "Hobitta" i "Władcy Pierścieni" należał do nieformalnej grupy oksfordzkich intelektualistów, zwanej Inklingami, która w latach 30. i 40. zbierała się regularnie na towarzyskich spotkaniach.
J.R.R. Tolkien. Fot. bluinfacciaFlickr, lic. CCJ.R.R. Tolkien. Fot. bluinfaccia/Flickr, lic. CCbluinfaccia/Flickr

- Najczęściej byli to wykładowcy oksfordzcy albo osoby wprowadzone tam przez wykładowców. Rozmawiali na poważne tematy, ale też bawili się intelektualnie. Ośrodkiem krystalizacji był C. S. Lewis [autor serii "Opowieści z Narni" - przyp. red.], a obok niego właśnie Tolkien - mówił w Jedynce dr Marek Gumkowski.

W 1925 roku J.R.R. Tolkien objął na uczelni w Oskfordzie katedrę języka staroangielskiego. Sam władał 30 językami, głównie germańskimi i celtyckimi, ale również rosyjskim, hebrajskim, czy fińskim. Na potrzeby swoich książek stworzył kilka nowych, jak elficki, czy krasnoludzki.

- Był przekonany, że sama melodia języka potrafi przekazać jakieś głębokie treści. Jednocześnie uważał, że słowo i mit są jakby dwiema stronami tego samego faktu. Mit rodzi się z języka, a język powstaje wtedy, kiedy powstaje mit - tłumaczył gość "Kultury w radiowej Jedynce".

Posłuchaj całej rozmowy Michała Montowskiego z dr Markiem Gumkowskim.

pg

tagi: