Marek Kościkiewicz to w środowisku muzycznym człowiek-instytucja. Najbardziej znany jest z działalności w zespole De Mono, gdzie grał na gitarze. To jednak również wokalista, autor tekstów, kompozytor i producent. Mało kto wie, że swoją przygodę z estradą zaczynał w zespole reprezentacyjnym Związku Harcerstwa Polskiego Gawęda.
Po latach wspomina, że było to idealne miejsce dla nastolastka. - Podróże, noce poza domem, fajne dziewczyny, muzyka, scena, kulisy. Sam program był bardzo specyficzny i składał się między innymi z pokazów kukiełkowych, tańców ludowych oraz współczesnych - mówił w "Leniwej niedzieli".
Największą atrakcją były dla Marka Kościkiewicza zagraniczne wyjazdy. Po latach wracał zresztą w te same miejsca, już jako profesjonalny muzyk.
- W tym czasie Gawęda wyjeżdżała nie tylko do Stanów Zjednoczonych, gdzie graliśmy dla Polonii. Utrzymywaliśmy również kontakt z bliźniaczą Gawędą, która powstała w Kopenhadze. Wyjeżdżaliśmy do Szwecji, graliśmy koncerty w Czechosłowacji, był też wyjazd do Moskwy. Potem tą drogą ruszyliśmy z De Mono. Gdy jechaliśmy do Kanady czy Stanów, występowaliśmy w tych samych miejscach, które wcześniej odwiedzałem z Gawędą - wspominał.
Posłuchaj całej rozmowy Izy Żukowskiej z Markiem Kościkiewiczem.
pg