Jedynka
Marlena Borawska
10.04.2013
Wszyscy mówimy Fredrą
Napisane przez Aleksandra Fredrę teksty niejednokrotnie funkcjonują w polskim języku jako powiedzenia. Bo któż dziś nie zna stwierdzenia: "wolnoć Tomku w swoim domku" albo "niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba"?
Portret Aleksandra Fredry autorstwa Aleksandra Raczyńskiego. Obraz - olej na płótnie - pozostaje w zbiorach Muzeum Pałacu w Wilanowie
Wikimedia.org/publ. dom.
Posłuchaj
-
Wszyscy mówimy Fredrą (Kultura w Jedynce)
Czytaj także
- Ciągle mówimy językiem Fredry. Nawet nie wiemy, że go cytujemy - tłumaczy Dorota Buchwald z Instytutu Teatralnego in. prof. Zbigniewa Raszewskiego. - On jest wciąż obecny w naszym języku. Kiedy się analizuje się rozmaite wystąpienia retoryczne ludzi różnych branż, to ciągle te dwuwiersze, czy czterowiersze fredrowskie powracają - dodaje gość audycji "Kultura w Jedynce".
W tym roku mija 220 lat od jego narodzin, a od napisania "Zemsty" - 180 lat. Redaktor Anna Stempniak, wraz ze swoim gościem Dorotą Buchwald z Instytutu Teatralnego in. prof. Zbigniewa Raszewskiego, zastanawiały się nad fenomenem Aleksandra hr Fredry, szukając odpowiedzi na pytanie "dlaczego wielkim poetą był".
Zapraszamy do wysłuchania audycji "Kultura w Jedynce".