Joanna Rawik od wielu lat fascynuje postać i twórczość Edith Piaf. Owocem tego jest m.in. grany przez nią monodram i książka, ukazujące losy tej niezwykłej artystki.
- Nie zdążyłam zobaczyć jej na żywo, ale słyszałam ją w dzieciństwie. Grałam już wtedy na skrzypcach i pamiętam tylko ten ostry, charakterystyczny głos, który pozostał w pamięci - opowiada pisarka i piosenkarka w "Leniwej Niedzieli".
"Ptak smutnego stulecia" to przede wszystkim opowieść o życiu Piaf, o jej licznych romansach i kilku małżeństwach, zachłanności na wciąż nowe przeżycia i doświadczenia. - Ciekawa historia wiąże się z piosenką "Milord". Otóż poprosiła kiedyś Georgesa Moustaki, z którym nawiązała romans, by coś dla niej napisał. Ten nie mógł wpaść na pomysł, aż w restauracji na serwetce zapisał słowo "milord", a Edith podchwyciła mówiąc o najsmutniejszym mieście świata - Londynie.
Edith Piaf bardzo mocno pracowała nad sobą nadrabiając brak wykształcenia odkrywaniem Beethovena i Mozarta, chodzeniem na wybitne spektakle. Bardzo wiele tekstów napisała sama, choć przez wiele lat ukazywały się pod pseudonimami.
Dlaczego? W jakich okolicznościach Edith Piaf napisała "La Vie en rose"? Jak wyglądała jej przyjaźń z Jeanem Cocteau i Marleną Dietrich. O tym, a także ukrywaniu pianistów, operacji nosa Charlesa Aznavoura oraz nowych interpretacjach piosenek Piaf opowiadała Joanna Rawik. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!