Monika Kuszyńska jest autorką tekstów i byłą wokalistką zespołu Varius Manx. 28 maja 2006 roku wraz z członkami zespołu miała wypadek samochodowy pod Miliczem. Od tamtego czasu pozostaje sparaliżowana od pasa w dół.
Monika Kuszyńska przyznaje, że miała chwile zwątpienia. Udało się jej jednak przezwyciężyć najtrudniejsze momenty. Miała też szczęście do ludzi, którzy wyciągnęli do niej rękę.
- Wszystko ma swoje miejsce i czas. Trudne w życiu zwroty akcji, które na początku wydają się bez wyjścia z perspektywy dają nam inne możliwości. Z każdej sytuacji można wyjść obronną ręką. Z każdej można coś dobrego wyciągnąć, przekuć w dobrą monetę, tylko trzeba chcieć. Umieć spojrzeć na jasne strony - powiedziała Kuszyńska.
Jej zdaniem, trzeba jednak dać sobie czas na bycie w dole, bo to jest naturalne. - Nie da się być od razu radosnym. Trzeba to przechorować, ale w pewnym momencie trzeba pójść do przodu i przeżyć sensownie życie - powiedział piosenkarka.
Monika Kuszyńska jest teraz m.in. dyrektorem artystycznym YES't Festival, który organizuje Bemowskie Centrum Kultury w Warszawie. - Z przyjemnością zaangażowałam się w to dzieło, bo jest zacne. To festiwal integracyjny, wśród finalistów są też osoby niepełnosprawne - powiedziała Kuszyńska. Piosenkarka tłumaczy, że jury festiwalu wyłaniało finalistów słuchając ich nagrań. - Sugerowaliśmy się tylko dobrym wykonaniem. To uczciwa gra, która wszystkich stawia na równi - wyjaśniła Kuszyńska.
Każdy YES't Festival ma swój temat, jednego autora piosenek lub tekstów. W tym roku jest nim Seweryn Krajewski. - Marzyło nam się, żeby Seweryn był w jury, ale to trudna sprawa. Jesteśmy szczęśliwi, że może być jego syn Sebastian - powiedziała Kuszyńska.
Finał YES't Festival już w najbliższy piątek o godz. 17.00. Natomiast na sobotę zaplanowano koncert laureatów i rozdanie nagród. Gwiazdą wieczoru będzie Mietek Szcześniak. Wstęp na YES't Festival jest otwarty dla publiczności.
Z Moniką Kuszyńską rozmawiała Maria Szabłowska
tj