Publicysta nawiązał w ten sposób do wywiadu z Donaldem Tuskiem, który ukazał się w piątek w dzienniku "Polska The Times". Premier mówił w nim m.in., że "jeśli chodzi o politykę, to z Kaczyńskim znajduje dużo więcej wspólnoty historycznej, a jeśli chodzi o teraźniejszość – z Millerem. Ten ostatni, kontynuował Tusk, "ma wprawdzie inne pomysły niż ja, ale z pewnością jest politykiem dużo bardziej racjonalnym i obliczalnym. Kaczyński w takim stanie umysłu i w stanie ducha w jakim jest dziś nie nadaje się do współpracy w rządzeniu, bo jest gotów brać odpowiedzialność tylko za mitologiczną część polityki”.
- Wygląda to na grę. Ustawianie warunków wstępnych być może jakiś poważniejszych rozmów - stwierdził w "Sygnałach dnia" Marcin Piasecki .
Zdaniem Seweryna Blumsztajna ("Gazeta Wyborcza") Leszek Miller to w tej chwili przewidywalny partner dla Donalda Tuska. - Znam wiele przypadków, kiedy Miller popierał różne posunięcia obecnego rządu w polityce zagranicznej. Wypowiada się znacznie spokojniej niż Jarosław Kaczyński, a już zupełnie inaczej wypowiada się w sprawach Smoleńska. Nie ma w tym obsesji - przekonywał publicysta.
Goście audycji rozmawiali również o zapowiedzi okrągłego stołu w sprawie polityki wschodniej, dymisji prezes NFZ, rosyjskim tłumaczeniu raportu komisji Macierewicza, spotkaniu Siergieja Ławrowa z Radosławem Sikorskim i zwolnieniu z więzienia Michaiła Chodorkowskiego.
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.
pg