Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 25.01.2014

Suwalszczyzna atrakcyjna nie tylko latem, ale też zimą

Północno-wschodnia Polska kojarzy się latem z lasami, jeziorami i nieskażoną jeszcze przyrodą, a zimą z mrozami, bo to przecież polski "biegun zimna". - Ale Suwałki i okolice też warto odwiedzić również zimą, nie tylko latem - zachwala prezydent miasta Czesław Renkiewicz.
Zima na PodlasiuZima na PodlasiuPAP/Wojciech Pacewicz
Posłuchaj
  • Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz opowiada o atrakcjach miasta i okolic (Sygnały dnia/Jedynka)
Czytaj także

Siarczyste mrozy nie robią tam na nikim wrażenia. Dla mieszkańców to normalna sprawa. - Minus 17 czy minus 20 to są takie dni, że trzeba być przygotowanym na niższe temperatury - zauważył prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz. Za to Suwalszczyzna ma to, czego w Polsce w grudniu i pierwszej połowie stycznia brakował, czyli śnieg. W Tatrach śniegu brakuje, a na Suwalszczyznę można przyjechać na narty biegowe, czy zjazdowe.

Niedaleko Suwał w Szelmencie znajduje się Wojewódzki Ośrodek Sportów Zimowych. - Do dyspozycji gości przygotowanych jest sześć oświetlanych narciarskich tras zjazdowych, pięć wyciągów orczykowych o długości od 300 do 400 metrów oraz jeden 100-metrowy wyciąg dla dzieci - zachwala gość radiowej Jedynki. Ośrodek funkcjonuje już od dwóch tygodni. Cieszy się powodzeniem. Pojeździć na nartach przyjeżdża wielu gości zza wschodniej granicy, szczególnie z Litwy i Rosji. Z kolei w Wigierskim Parku Narodowym wytyczone są trasy do narciarstwa biegowego. Po wysiłku sportowym można skorzystać z bani, czyli sauny, która przywędrowała w ten region wraz ze staroobrzędowcami.
Prezydent Renkiewicz ubolewa, że powiat suwalski i same Suwałki, choć graniczą z Obwodem Kaliningradzkim nie zostały objęte strefą ruchu bezwizowego. - Jest to utrudnienie, zarówno dla turystów handlowych, jak i dla takich, którzy przyjeżdżają do Suwałk do aquaparku lub na narty do Szelmentu - mówi w "Sygnałach dnia".
W sobotę w Suwałkach odbywa się akcja społecznościowa ubierania Marii Konopnickiej i jej krasnali. Poetka stojąca na pomniku zostanie ubrana w szalik i czapkę, tak jak i towarzyszące jej krasnale.
Posłuchaj całej rozmowy, którą prowadził Krzysztof Rzyman.
(ag)