Michaił Chodorkowski był ostatnio w Polsce. W Warszawie odebrał m.in. Nagrodę Człowiek Roku "Gazety Wyborczej" i spotkał się z dziennikarzami.
- Społeczeństwo rosyjskie jest dziś w dużej mierze zjednoczone wokół idei (...) terytorialnego odrodzenia Związku Radzieckiego - uważa Chodorkowski. - Mam nadzieję, że to nie będzie rządzić naszym społeczeństwem za długo, bo zaprowadzi je do samozniszczenia - dodaje opozycjonista. Zwraca uwagę, że Putin jest właśnie propagatorem tej idei i chce zarazem być prezydentem wszystkich Rosjan. - Szczególnie zjednoczył tych, którym wciąż jest bliskie myślenie sowieckie - zaznacza. - Putin oparł się też na tych stereotypach w społeczeństwie, które są najbardziej archaiczne i postanowił być przedstawicielem konserwatywnej większości - mówi Chodorkowski.
Komentując sytuacje na Ukrainie rosyjski opozycjonista twierdzi, że następuje tam teraz zderzenie dwóch modeli: postsowieckiego z nowym sposobem myślenia. - Ludzi, którzy lubią być podporządkowani władzy i tych samodzielnych. (...) Prezydent Putin najbardziej obawia się, że przykład Ukrainy może "zainfekować" jego własny kraj. (...) Jeżeli Ukraina odniesie sukces to demokratyzacja Rosji nastąpi szybciej, natomiast jeżeli Ukraina przegra, to możliwość demokratyzacji mojego kraju przesunie się co najmniej o pokolenie - podkreśla Michaił Chodorkowski.
mc
![''](http://www.polskieradio.pl/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)