Logo Polskiego Radia
Jedynka
Klaudia Hatała 09.02.2015

Konwencja o zapobieganiu przemocy przyjęta. Małgorzata Fuszara: powinniśmy zachęcać inne kraje

- Wiele jest rozwiązań w konwencji "antyprzemocowej", które sprzyjają rodzinie - mówi w "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania prof. Małgorzata Fuszara.
Posłuchaj
  • Prof. Małgorzata Fuszara, pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania, o konwencji "antyprzemocowej" (Sygnały dnia/Jedynka)
Czytaj także

Sejm ratyfikował konwencję Rady Europy, która ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Za wyrażeniem przez Sejm zgody na ratyfikację głosowało 254 posłów, przeciw było 175, od głosu wstrzymało się 8. O ratyfikowanie ustawy od dawna apelowały organizacje kobiece, broniące praw człowieka oraz pomagające ofiarom przemocy. Krytykowały ją natomiast organizacje prawicowe, uznając, że tylnymi drzwiami wprowadza do Polski ideologię gender i podważa rolę rodziny.

Małgorzata Fuszara informuje, że wiele lat robiła badania dotyczące rozwodów i jedną z podstawowych przyczyn rozwodów w Polsce jest przemoc w rodzinie. - Jeżeli będziemy jej zapobiegać to rozwodów będzie mniej - tłumaczy profesor.

- Istnieją liczne tradycje i stereotypy zakładające niższość kobiet wobec mężczyzn. Wywodzimy się z kultury, w której przez wieki pater familias (ojciec rodziny) miał władzę w rodzinie i pewne relikty takiego myślenia pozostają do dzisiaj. Na przykład, że to mężczyzna ma władzę i może ją egzekwować na różne sposoby, także przy użyciu przemocy - mówi gość "Sygnałów dnia".

Pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania mówi, że "w tych krytycznych ocenach i w tym niesłychanym lęku u osób, które są oponentami konwencji jest coś bardzo dziwnego". - Konwencji usiłuje się przypisać coś, czego tam w ogóle nie ma. Opowiadanie, że konwencja zmienia definicję płci albo definicję małżeństwa jest po prostu nieprawdą - ocenia Małgorzata Fuszara.

Profesor informuje, że na skutek wprowadzenia konwencji zostaną wprowadzone dwa główne rozwiązania. - Po pierwsze nowelizacja ustawy o przemocy, która będzie obejmowała także inne formy przemocy niż potocznie nazywane "bicie" - podkreśla gość Jedynki.

- Konieczne są także zmiany w ustawie o policji. Policja będzie miała teraz możliwość stosowania nakazu opuszczenia przez sprawcę przemocy miejsca, w którym przemocy dokonał. W tej chwili jest to możliwe tylko na podstawie wyroku sądowego - informuje Małgorzata Fuszara i dodaje, że "to sprawca powinien być zabrany z miejsca, gdzie się znęca nad innymi, a nie ofiara ma uciekać".

Profesor przypomina także, że jedno rozwiązanie już zostało przyjęte. - Było ono warunkiem do tego, żebyśmy mogli podpisać i ratyfikować konwencję, a jest to zmiana trybu ścigania gwałtu - informuje gość Jedynki.

- Powinniśmy zachęcać inne kraje do tego żeby ratyfikowały tę konwencję, na przykład Rosję i Ukrainę, gdyż ta konwencja ma także działać w okresie konfliktów zbrojnych, w czasie wojny - informuje Małgorzata Fuszara.

Pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania przypuszcza, że prezydent podpisze konwencję o ratyfikacji ustawy "antyprzemocowej".

***

Tytuł audycji: Sygnały dnia

Prowadził: Przemysław Szubartowicz

Gość: Małgorzata Fuszara (pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania)

Data emisji: 9.02.2015

Godzina emisji: 8.15

(kh/ag)

>>>Zapis całej rozmowy