Zaczął działać system bezpośredniej likwidacji szkód

Jak wyjaśnił w magazynie z "Z kraju i ze świata" Paweł Wawszczak z biura Rzecznika Ubezpieczonych, od 1 kwietnia osoba poszkodowana w wypadku ma wybór - może skorzystać z dotychczasowej drogi, czyli skontaktować się z ubezpieczycielem sprawcy, albo pójść do swojego ubezpieczyciela.
- W założeniu nasz ubezpieczyciel powinien szybciej wypłacić nam pieniądze, bo musi się o nas bardziej starać niż ubezpieczyciel sprawcy. Zobaczymy, jak to zadziała - stwierdził gość Jedynki.
Zwrócił uwagę, że system BLS nie obejmuje wszystkiego rodzaju szkód. - Nie obejmuje szkód dużych - powyżej 30 tys. zł. Nie obejmuje także szkód na osobie. Jak zostanę ranny w kolizji albo potrącony na przejściu, to nie mogę się zgłosić z tym do mojego ubezpieczyciela - muszę iść do ubezpieczyciela sprawcy - wskazał.
***

Tytuł audycji: Z kraju i ze świata

Prowadził: Przemysław Szubartowicz

Gość: Paweł Wawszczak (biuro Rzecznika Ubezpieczonych)
Data emisji: 2.04.2015
Godz. emisji: 12.41
kk/tj