Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Kamińska 04.07.2016

”Gruzja liczy na silne wsparcie Polski na szczycie NATO”

- Szczyt NATO odbędzie się w Warszawie, mamy uzasadnioną nadzieję, że głos Gruzji zostanie lepiej usłyszany, bowiem będziemy mieć poparcie Polski – mówił gruziński politolog, Mamuka Areszidze.
Posłuchaj
  • Oczekiwania Gruzji przed szczytem NATO, sytuacja w Egipcie i polityczne problemy Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa w Wielkiej Brytanii (Więcej świata /Jedynka)
Czytaj także

Jego zdaniem NATO na razie nie przyjmie Gruzji w swoje struktury. Jednak nie dlatego, że nie chce drażnić Rosji. Powodem może być fakt, że Sojusz Północnoatlantycki nie jest jeszcze gotowy na ostrą konfrontację z Moskwą.

Gruzja będzie wnioskowała o przyspieszenie procesu integracji ze strukturami NATO. Władze w Tbilisi nie kryją, że liczą w tej kwestii na władze w Polsce. To dla tego kraju jedyna szansa, by móc uchronić się przed neoimperialnymi zakusami Rosji. Do tej pory w wyniku nierównej konfrontacji Gruzja straciła kontrolę nad dwoma regionami – Abchazją i Osetią Północną.


ZOBACZ SERWIS SPECJALNY:
nato pap 1200.jpg
SZCZYT NATO W WARSZAWIE

NATO to symbol bezpieczeństwa, Rosja - zagrożenia - tłumaczył w rozmowie z korespondentem Polskiego Radia w Moskwie gruziński politolog, Mamuka Areszidze. - Na początku lat 90. XX wieku i w ciągu 25 lat gruzińskiej niepodległości Gruzja nieustannie konfrontowała się z Rosją. Niby "walczyliśmy z separatystami", ale tak naprawdę musieliśmy się zmagać z regularnymi oddziałami rosyjskiej armii, podobnie jak teraz dzieje się na Ukrainie, gdzie jakoby walczą separatyści, a tak naprawdę wszyscy wiedzą, że Moskwa posłała tam swoje wojska – wyjaśniał analityk.

Politolog stwierdził, że na szczycie w Warszawie na pewno zostanie zrobiony krok w stronę Gruzji. Zaznaczył, że Tbilisi nie może być lekceważone przez Sojusz, m.in. dlatego, że bierze aktywny udział w misjach NATO, zaangażowanie w nie jest często większe w przypadku członków Sojuszu, giną gruzińscy żołnierze. Przypomniał przy tym, że część państw jest przeciwnych przyjmowaniu Gruzji i Ukrainy do NATO i UE. – Muszą jednak brać pod uwagę aktualną sytuację – stwierdził.

Rozmówca Polskiego Radia przypominał, że Gruzję i Polskę łączą szczególne kontakty historyczne. Wspomniał o Polakach, którzy jeszcze w XIX wieku pomagali walczyć z Rosją podczas powstań kaukaskich. Potem polscy zesłańcy po powstaniach niepodległościowych wiele zrobili dla Gruzji, która stała się ich nową ojczyzną; gruzińscy oficerowie w latach 20. I 30. XX wieku znaleźli schronienie w Polsce i walczyli też o polską niepodległość – mówił.

Politolog dodał, że Polska obecnie wiele robi, by w NATO nie zapomniano o agresji Rosji, jednak ten głos nie zawsze jest rozumiany w Brukseli. Zaznaczył, że Sojusz nie jest gotowy na starcie z Moskwą. – Dla mnie osobiście ważniejszy jest sam proces (dołączania do NATO, red.), bowiem tego ostatecznego rezultatu nie doczekamy się zbyt szybko – powiedział.

***

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadził: Paweł Lekki

Goście: Mamuka Areszidze (gruziński politolog), Grzegorz Dziemidowicz (były ambasador RP w Kairze, wykładowca Collegium Civitas), Przemysław Biskup (Uniwersytet Warszawski), Maciej Jastrzębski (korespondent Polskiego Radia w Moskwie)

Data emisji: 04.07.2016

Godzina emisji: 18.11

agkm/tj