Amerykanista zauważa, że prezydentem zostaje człowiek, który nigdy nie był w polityce ani armii. - Był natomiast w biznesie i jeszcze nie wiadomo, co tam robił, bo nie ujawniał swoich zeznań podatkowych. To jest ewenement - stwierdza Wróblewski.
Według eksperta Trump wygrał, bo trafił w nastroje społeczne, "odegrał swój show, bo żyjemy w czasach big brothera". Zauważa jednak, że po zwycięstwie Donald Trump może się wcielić w inną rolę. - Dobierze sobie ekspertów i niekoniecznie to, co zrobi, będzie katastrofą - powiedział Wróblewski.
Wybory w USA - serwis specjalny
Choć sondaże wskazywały na wygraną Hillary Clinton, to w tym momencie Donald Trump jest już niemal pewnym zwycięzcą amerykańskich wyborów. Zdobył głosy w większości tzw. swing states - stanów mających największe znaczenie przy ewentualnej wygranej.
Trump jest milionerem. Za nim zdecydował się kandydować, inwestował w nieruchomości. Wcześniej był również prowadzącym telewizyjnych talk-show.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Dariusz Rosiak
Gość: Artur Wróblewski (Uczelnia Łazarskiego)
Data emisji: 9.11.2016
Godzina emisji: 7.40
ae/mg
Zapis rozmowy