Prezydent przyznał, że nasz kraj położony jest w miejscu trudnym geograficznie i politycznie "dlatego tak się zdarzało na przestrzeni tego tysiąclecia, że Polska znikała z mapy i Polacy walczyli o suwerenność, o odzyskanie niepodległości". - Ten moment, kiedy Polska odzyskała niepodległość w 1918 roku, to było zwieńczenie walki kilku pokoleń - wielkie dzieło odbudowy Rzeczypospolitej - to są powody do naszej dumy - stwierdził Andrzej Duda.
Dwie Polski?
Prezydent przyznał, że w Polsce widać dziś pęknięcia na tle ideologicznym i politycznym, ale nie jest to tylko "historia od momentu, kiedy pojawiła się Polska Ludowa", bo "podziały były - i to bardzo głębokie - w II Rzeczypospolitej".
Andrzej Duda Ten moment, kiedy Polska odzyskała niepodległość w 1918 roku, to było zwieńczenie walki kilku pokoleń - wielkie dzieło odbudowy Rzeczypospolitej - to są powody do naszej dumy
Prezydent przytoczył tu m.in. zamach majowy i Berezę Kartuską, co jego zdaniem, do dzisiaj wzbudza wiele emocji. Według Andrzeja Dudy, "mamy jednak taką specyfikę, że jeśli ktoś nas zaatakuje z zewnątrz, to wszelkie podziały schodzą na drugi plan i wszyscy rzucają się do obrony Ojczyzny", ale "animozje odżywają, kiedy udaje się wolność odzyskać".
Prezydent widzi jednak największy problem w tym, że "często gra się na emocjach, co służy jeszcze większemu dzieleniu". - Budzenie emocji na tych podziałach - to mnie ogromnie niepokoi. To jest dla mnie bardzo bolesne - stwierdził Andrzej Duda.
Prawo do odmiennych poglądów
Prezydent dodał, że ludzie mają różne poglądy odkąd istnieje ludzkość, ale "podstawowym elementem demokracji jest właśnie to, że poglądy są różne, że szanujemy się nawzajem w dyskusji, ale przede wszystkim, że możemy je mieć, i możemy o nich mówić - bo jest to kwestia wolności słowa". - To jest istota demokracji, żeby nikomu nie zamykać ust, że każdy ma prawo szukać osób myślących podobnie i każdy ma prawo swoje poglądy głosić - powiedział prezydent i dodał, że chciałby, by "debata była kulturalna, spokojna i żebyśmy spierali się na argumenty".
Andrzej Duda To jest istota demokracji, żeby nikomu nie zamykać ust, że każdy ma prawo szukać osób myślących podobnie i każdy ma prawo swoje poglądy głosić
Andrzej Duda zauważył, że jest jednak coś co spala nas mimo widocznego sporu i są to "elementy, które z całą pewnością pozwalają nam dążyć do wspólnoty, bo one są wspólne". - Takim elementem jest niepodległość dlatego staram się jako prezydent, wyszukiwać te elementy wspólne - zapewnił gość Jedynki.
100 lat niepodległości
Prezydent poinformował, że przygotował projekt ustawy "O narodowych obchodach setnej rocznicy odzyskania niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej".
Ustawa określa zasady przygotowania narodowych obchodów. Ważnym jej elementem jest powołanie Komitetu Narodowych Obchodów, który będzie realizował swoje zadania przez cztery lata, od roku 2017 do 2021.
Komitet co roku będzie opracowywać i przyjmować plan państwowych uroczystości na dany rok, będzie promować ideę upamiętnienia odzyskania niepodległości w kraju i zagranicą, i będzie inicjować w tym zakresie współpracę pomiędzy organami władzy państwowej, samorządu terytorialnego, kościołami i innymi związkami wyznaniowymi, partiami politycznymi, związkami zawodowymi, organizacjami kombatanckimi i wszelkimi organizacjami społecznymi, które będą chciały brać udział w obchodach.
- To będzie podmiot zajmujący się kwestiami programowymi obchodów, a jego skład będzie państwowy i społeczny, w pełnym tego słowa znaczeniu - zapewnił Andrzej Duda. Prezydent dodał, że ustawa zakłada więc jak najszerszą reprezentację w składzie Komitetu po to, by "obchody miały charakter jak najbardziej wspólny".
Prezydent zdefiniował także zewnętrzne zagrożenia dla Polski, ustosunkował się do nowych realiów politycznych w USA po wyborach prezydenckich i sytuacji w polskim przemyśle obronnym. Poruszył również kwestię ochrony życia poczętego.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzili: Rafał Porzeziński i Marek Mądrzejewski
Gość: Andrzej Duda (Prezydent RP)
Data emisji: 11.11.2016
Godzina emisji: 7.15
iz/gs
Zapis rozmowy