Dyrektor Domu Polonii w Pułtusku Michał Kisiel mówił w radiowej Jedynce o projekcie ustawy, która zmienia definicję repatrianta i procedurę związaną z przyznawaniem wizy krajowej w celu repatriacji. Przewidziano w niej także ustanowienie pełnomocnika rządu ds. repatriacji oraz utworzenie Rady ds. Repatriacji. Ma do niego należeć koordynowanie działań wspierających repatriantów, a także wydawanie decyzji w sprawie przyznawania im pomocy finansowej. Ma on też współpracować z organami jednostek samorządu terytorialnego i organizacjami pozarządowymi.
Gość magazynu "W samo południe" mówił o problemach repatriantów, którzy trafili już do kraju, podkreślał, że są wśród nich zarówno osoby młode, gotowe do podjęcia pracy zawodowej, małe dzieci, jak i osoby starsze. Zwracał przy tym uwagę, że wiele z nich uczy się języka polskiego, "gdyż z jego znajomością nie jest za dobrze pośród naszych rodaków w Kazachstanie". – Trudno się dziwić, skoro jest to trzecie, czwarte pokolenie od repatriacji. Oni jednak bardzo dobrze rozumieją język polski, dlatego łatwo jest się z nimi komunikować. Niemniej często w naszych rozmowach posługujemy się językiem rosyjskim – poinformował.
Michał Kisiel powiedział, jest przekonany, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, które grupa repatriantów spędzi w Domu Polonii w Pułtusku, uda się jej członkom znaleźć pracę i lepiej się zasymilować w ojczyźnie.
***
Tytuł audycji: W samo południe, Ekspres Jedynki
Rozmawiał: Wojciech Dąbrowski
Materiał: Mariusza Pieśniewskiego
Gość: Michał Kisiel (dyrektor Domu Polonii w Pułtusku)
Data emisji: 15.03.2017
Godzina emisji: 12.15, 16.47
pp/ab