Do 16 sierpnia premier musi ogłosić termin wyborów samorządowych, choć najprawdopodobniej ta decyzja zapadnie wcześniej. W grę wchodzą trzy terminy - 21 października, 28 października i 4 listopada jako wybory pierwszej tury.
Polityk Nowoczesnej uważa, że 21 października to najbardziej dogodna data na wybory samorządowe. - Tak naprawdę nie ma dobrego terminu na wybory samorządowe w tym roku, bo następny jest jeszcze gorszy, 11 listopada, święto narodowe, które raczej wolelibyśmy wszyscy spędzić na celebrowaniu stulecia niepodległości. Ten 21 października wydaje się taką datą najrozsądniejszą - ocenił Paweł Rabiej.
- Głęboko wierzę w to, że wiele osób wybierze się do urn na wybory samorządowe, ponieważ to, co jest blisko nas, w samorządach, najbardziej nas dotyczy - dodał.
Sondaż Kantar Public zlecony przez Platformę Obywatelską, przeprowadzony w dniach od 22 do 26 czerwca na grupie tysiąca dorosłych mieszkańców mówi o tym, że PO i Nowoczesna w wyborach samorządowych w Warszawie mają dwa razy większe poparcie niż Prawo i Sprawiedliwość.
- Taki sondaż mobilizuje. Do sondaży należy w ogóle podchodzić bardzo sceptycznie i ostrożnie. Myślę, że to jest efekt tego, że jednak Polacy dostrzegają, że dobrze, że Platforma i Nowoczesna porozumiały się w wyborach samorządowych, bo jest potrzebne porozumienie opozycji - podkreślił.
Prowadzący przywołał wypowiedź Rabieja, który jeszcze w ubiegłym roku mówił, że "jest głęboko przekonany, że PO nie wygra wyborów samorządowych w Warszawie".
- Ja rzeczywiście uważam, że Platforma sama miałaby duże trudności z wygraniem wyborów samorządowych w Warszawie. To, że się porozumieliśmy, i że jest takie poczucie, że jesteśmy razem, że jest to koalicja, to jest jednak inna sytuacja - odpowiedział polityk.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: W samo południe
Prowadzi: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Paweł Rabiej (Nowoczesna)
Data emisji: 17.07.2018
Godzina emisji: 12.16
dcz/ag