Były minister finansów w rządzie PO-PSL Jan Vincent-Rostowski ma dziś, składać zeznania przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold. - Będzie nas interesować jego wiedza na temat sprawy Amber Gold oraz działania, jakie podjął - wskazywała przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann.
O tym, czego spodziewa się po wspomnianym przesłuchaniu mówił w audycji "Sygnały dnia" Jarosław Krajewski, wiceprzewodniczący komisji. - Ministerstwo Finansów sprawuje nadzór nad urzędami skarbowymi, a wiemy, że Marcin P., szef spółki, nie musiał nigdzie szukać raju podatkowego, ten raj odnalazł w Gdańsku - mówił Krajewski. - Wiele wskazuje na to, że działania tamtejszych urzędników były świadome. Polegały bowiem na bierności instytucji państwa wobec Amber Gold - dodał.
Według wiceprzewodniczącego minister Rostowski będzie musiał odpowiedzieć na szereg niewygodnych pytań. - Chodzi przede wszystkim o to, kiedy pan Rostowski dowiedział się, że Amber Gold to była "lipa" oraz o relacje Donalda Tuska. Wiemy przecież na podstawie relacji innych świadków, że zainteresowania ze strony ministra sprawą Amber Gold nie było - kontynuował poseł PiS.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzący: Piotr Gociek
Gość: Jarosław Krajewski (poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz wiceprzewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold)
Data emisji: 18.07.2018
Godzina emisji: 7.15
kad/kh
Zapis rozmowy