We wtorek o godz. 16 Senat zajmie się projektem prezydenta o zarządzeniu referendum ogólnokrajowego w dniach 10-11 listopada 2018 roku dotyczącego zmian w konstytucji.
- Nie ma jeszcze decyzji klubu PiS, w sprawie tego, jak zagłosować nad wnioskiem prezydenta. Mnie bardzo podoba się sam pomysł i podobają się efekty tego, że rozpoczęliśmy dyskusję nt. konieczności zmian w konstytucji. Trudno jednak powiedzieć, czy do głosowania dojdzie jeszcze jutro czy już kolejnego dnia, w środę - powiedział Adam Bielan.
Wicemarszałek podkreślił jednocześnie, że proponowana przez prezydenta data referendum jest problematyczna dla jego obozu politycznego. Zdaniem Bielana, termin 10-11 listopada rodzi dwa problemy: dotyczący organizacji, związane z tym, że w październiku i listopadzie będą odbywać się wybory samorządowe. - Może się zdarzyć taka sytuacja, że albo tego samego dnia będą się odbywać wybory i referendum, albo referendum i wybory będą odbywać się tydzień po tygodniu - wskazywał.
- Drugi problem z tym terminem, to jest data 11 listopada, data szczególna, bo w tym roku obchodzimy okrągłą, setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Ponieważ wiemy, że ta totalna część opozycji już zaczyna atakować pomysł referendum i będzie wzywać do bojkotu, to mielibyśmy tego dnia - kiedy wszyscy Polacy powinni wspólnie świętować to radosne święto - zgrzyt - podkreślił Bielan.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Katarzyna Gójska
Gość: Adam Bielan (wicemarszałek Senatu)
Data emisji: 23.07.2018
Godzina emisji: 8.15
PAP/koz/kh
Zapis rozmowy