Logo Polskiego Radia
Jedynka
Paweł Kurek 22.08.2019

Michał Woś: miarą jakości rządzenia jest to, jak władza reaguje na błędy

- Każda władza, każdy system nie jest pozbawiony wad, ale miarą jakości rządzenia jest to, jak władza na pewne błędy reaguje. Czy je koryguje, czy chce korygować - mówił w "Sygnalach dnia" Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości.
Wideo
  • 201908220740_MichalWos.mp4
Posłuchaj
  • Michał Woś, były wiceminister sprawiedliwości o sprawie sędziego Łukasza Piebiaka (Jedynka/Sygnały Dnia)
Czytaj także

Gość radiowej Jedynki stwierdził, że Ministerstwo Sprawiedliwości dokonało najbardziej ambitnej reformy wymiaru sprawiedliwości jaka miała miejsce po III RP. - Nie dotyczy to tylko ustaw: kodeksu karnego, kodeksu postępowania cywilnego, prawa o prokuraturze, zawodów prawniczych, ale najtrudniejsze właśnie okazało się sądownictwo - mówił Michał Woś.

ministerstwo sprawiedliwości 1200 kow.jpg
Łukasz Piebiak podał się do dymisji. "W poczuciu odpowiedzialności"

Wiceminister sprawiedliwości dodał, że sądy zostały zawłaszczone przez grupę osób, "która od lat tam jest, która siebie nazwała kastą i elitą tej grupy, decydując o tym przez lata, kto może do niej dołączyć".

- To spowodowało, że przestali słuchać argumentów społeczeństwa, że należy dokonać korekty, zreformować wymiar sprawiedliwości - ocenił, dodając, że kiedy Ministerstwo Sprawiedliwości zaczęło reformować wymiar sprawiedliwości, w tym sądownictwo, "rozpętała się histeria w obronie przywilejów i pozycji z udziałem mediów, zagranicy i całej III RP, ale niestety też z udziałem szkalowania osób i sędziów”.

Sprawa sędziego Łukasza Piebiaka

Były wiceminister sprawiedliwości odniósł się też do doniesień medialnych mówiących o tym, że sędzia Łukasz Piebiak inicjował działania, których celem było hejtowanie w sieci innych sędziów.

- Jeżeli okazałoby się to prawdą, to jest to standard nieakceptowalny. Ale zachowajmy proporcje, bo na razie mówimy o jednej anonimowej internautce, która przyznała się do tego, że ma problemy alkoholowe i jest pod opieką lekarza psychiatry. Na bazie tych rewelacji media ogłaszają, że to jest największa afera III RP – stwierdził Michał Woś.

Gość radiowej Jedynki podkreślił ponadto, że sędzia Łukasz Piebiak postąpił dobrze podając się do dymisji.- I tu można zapytać o standardy. (…) Sędzia., który w tym uczestniczył został odwołany z delegacji. I pod tym względem naprawdę standard jest najwyższy. - Pytanie o standard drugiej strony, która ma na listach jawną hejterkę Klaudię Jachirę (Youtuberka od lat tworząca satyryczne filmy wyśmiewające obecny rząd - red.)  – dodał.

"Nagonka na sedziów"

Michał Woś tłumaczył, że mieliśmy do czynienia z nagonką na sędziów, którzy chcieli zmienić patologiczny system sądownictwa w Polsce. - Cześć Sędziów współpracowała przy reformie i coś pękło. Konflikt wewnątrz środowiska sędziowskiego przekroczył pewne granice i przekroczył granice nieakceptowalne, z jednej i z drugiej strony. To jest nieakceptowalne z naszej strony. Na to zgody być nie może - podkreślił.

Rozmówca Jacka Łęskiego podkreślił, że w sprawie sędziego Łukasz Piebiaka trzeba zachować proporcje. – Po drugiej stronie mamy do czynienia z naprawdę poważnymi aferami: przy budowie autostrad, z mafią VAT-owską, reprywatyzacją warszawską, która przez tak zwaną niezależną prokuraturę była zamiatana pod dywan, bo wszystkie sprawy były umarzane - przypomniał.

- Nie przypadkowo dzieje się to w kampanii wyborczej. Opozycja chwyta się każdego tematu, by rozemocjonować opinię publiczną – dodał Michał Woś.

Minister Michał Woś mówił w radiowej Jedynce, że rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego byłoby "działaniem na szkodę państwa". O taką zmianę w prawie wnioskuje opozycja. Wczoraj lider PO Grzegorz Schetyna zapowiedział, że jego ugrupowanie złoży w tej sprawie projekt ustawy, bo - jego zdaniem - Zbigniew Ziobro po dymisji Łukasza Piebiaka jest "sędzią we własnej sprawie".

Rozłączenie funkcji błędem

Minister Michał Woś mówił, że po połączeniu obu funkcji prokuratura "odzyskała sprawność". - Prokuratura we wszystkich statystykach pokazuje, że jest więcej postępowań, jest więcej aktów oskarżenia - powiedział minister i dodał, że prokuratura działa jak powinna - wyjaśnia największe afery i staje po stronie pokrzywdzonych.

Michał Woś nazwał "rozhisteryzowaniem" reakcję mediów po dymisji Łukasza Piebiaka. Według byłego wiceszefa resortu sprawiedliwości, "żaden system nie jest pozbawiany wad", a miarą władzy jest to "jak reaguje na błędy".

- Po naszej stronie są zachowane najwyższe standardy, kiedy pojawia się cień jakiejkolwiek wątpliwości po prostu zamykamy temat i kropka" - powiedział minister. - Nikt nie broni tutaj, nie bada, nie sprawdza tego, czy już jest wyjaśnione, czy nie, czy już mamy sfinalizowane działanie prokuratury, tylko od razu ucinamy temat" - zapewnił Michał Woś.

. .

Audycja: "Sygnały dnia".

Prowadzący: Jacek Łęski

Gość: Michał Woś (wiceminister sprawiedliwości)

Data emisji: 22.08.2019

Godzina emisji: 7:40

Sygnały dnia/IAR/pkur