Krzysztof Sobolewski mówił w "Sygnałach dnia", że zaskakujące jest to, iż przewodniczący PSL zdecydował się poinformować w Dzień Zaduszny, że będzie kandydował na prezydenta. - Cóż, każdy wybiera tak, jak może i robi tak, jak uważa, ale ja bym nie ogłaszał takiej decyzji w Zaduszki - mówił poseł elekt PiS.
Władysław Kosiniak-Kamysz o wyborach prezydenckich: jestem gotowy do kandydowania
Gość Katarzyny Gójskiej dodał, że Zjednoczona Prawica nie ma, jak opozycja, problemu ze wskazaniem, kto będzie ubiegał się o fotel prezydenta. - Kandydatem Zjednoczonej Prawicy, gdy tylko ogłosi, że będzie startował w wyborach, będzie prezydent Andrzej Duda - stwierdził.
- Co do opozycji, mam nadzieję, że wystarczy im czasu na rejestrację kandydata, żeby zgłosili go zgodnie z Kodeksem Wyborczym - zaznaczył Krzysztof Sobolewski.
- Jedni proponują, nie zgadzają się drudzy, a ci drudzy proponują jeszcze inne rozwiązania, na które nie zgadzają się ci pierwsi. Mnie tylko pozostaje stanąć z boku i kibicować, by to trwało - dodał.
Poruszenie w KO
Poseł elekt PiS mówił, że ogłoszenie przez przewodniczącego PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, że będzie kandydował na prezydenta, spowodowało po stronie Koalicji Obywatelskiej swego rodzaju poruszenie. - Rzucali hasła typu: "partia »ośmiu procent« dyktuje innym, co mają robić po stronie opozycyjnej" - komentował reakcję politycznych konkurentów.
Katarzyna Lubnauer: kandydat KO jako jedyny ma szansę zwyciężyć z Andrzejem Dudą
Krzysztof Sobolewski przypomniał też, jak w poprzednich wyborach prezydenckich zachowywał się ówczesny kandydat PO Bronisław Komorowski. - Były prezydent nie rozróżniał, z kim stanie do wyborów. Nie rozróżniał panów Dudów. Andrzej mylił mu się z Piotrem z Solidarności. Pycha kroczy przed upadkiem - ocenił, dodając, że Prawo i Sprawiedliwość nie lekceważy nikogo.
- Szanujemy każdego, kto będzie kandydował na pierwszy urząd Rzeczpospolitej - oświadczył, podkreślając jednocześnie, że Zjednoczona Prawica czeka na rozwój sytuacji, rozstrzygnięcia po stronie opozycyjnej. Ale nie martwimy się tym, jak to wygląda - zapewnił.
Kandydatura Donalda Tuska
Gość radiowej Jedynki zapytany przez Katarzynę Gójską, czy jest szansa, że Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich, stwierdził, że "jest to niewykluczone".
Andrzej Rozenek: jestem przeciwnikiem prawyborów
- Słyszałem też teorie, że niektórzy widzą Donalda Tuska w roli szefa Platformy Obywatelskiej. Jednak nie widzę go, jako osoby, która miałaby zastąpić Grzegorza Schetynę - ocenił.
Polityk dodał ponadto, że jego zdaniem, nawet jeśli przewodniczący Rady Europejskiej zdecyduje się wystartować w wyborach, to nie wszystkie partie opozycyjne poprą go w pierwszej turze.
- Nie przypuszczam, aby taka sytuacja miała miejsce. Każda partia chce mieć swojego kandydata, bo to jest zaznaczenie się na scenie politycznej - ocenił poseł elekt Krzysztof Sobolewski.
***
Audycja: "Sygnały dnia"
Gość: Krzysztof Sobolewski (poseł elekt PiS)
Prowadzący: Katarzyna Gójska
Data emisji: 04.11.19
Godzina emisji: 7.15
pkur