Gość radiowej Jedynki stwierdził, że bardzo się cieszy, że rolnicy poparli Andrzeja Dudę, ponieważ to są ludzie "twardo stąpający po ziemi". Odnosząc się do poparcia kandydata PSL, którego w I turze wyborów poparło tylko 3 proc. rolników, Jan Krzysztof Ardanowski ocenił, że PSL "poniósł dramatyczną klęskę w tych wyborach".
Będzie koalicja Zjednoczonej Prawicy z PSL? Władysław Kosiniak-Kamysz: idziemy własną drogą
- Ta partia już od dawna nie reprezentuje rolników i mieszkańców wsi, a raczej różnego rodzaju urzędników, którzy z rekomendacji tej partii zasiadają przede wszystkim w samorządach i tych pilnują interesów - ocenił minister rolnictwa. - Przypominają sobie o wsi raz na 4 lata, wtedy kiedy kadencje się kończą - dodał polityk PiS.
09:55 PR1_SD_2020_07_16-07-16-02_for_media.mp3 Jan Krzysztof Ardanowski: rolnicy to ludzie, którzy twardo chodzą po ziemi i nie wybierają kogoś tylko dlatego, że coś obiecuje, tylko realnie oceniają działania, które były podejmowane (Sygnały dnia/Jedynka)
Bojkot popierających Andrzeja Dudę?
- Pojawił się jakiś apel, aby bojkotować regiony, w których głosowano na Andrzeja Dudę, czy rolników, którzy świadomie oceniając, co się dzieje w Polsce, zagłosowali na zwycięskiego prezydenta - zaznaczył minister rolnictwa.
- Czy na tej zasadzie myśląc, należałoby bojkotować duże miasta, które głosowały na Rafała Trzaskowskiego? Zrezygnować z zakupów i usług w tych miastach, czy uczelni, które tam są zlokalizowane, czy np. nie jeździć do województwa pomorskiego, bastionu PO od dawna, tylko dlatego, że ludzie tam popierają jakiegoś kandydata? - pytał Jan Krzysztof Ardanowski, dodając, że "w tym zacietrzewieniu jakieś granice być muszą".
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
* * *
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzi: Krzysztof Świątek
Gość: Jan Krzysztof Ardanowski (minister rolnictwa i rozwoju wsi)
Data emisji: 16.07.2020
Godzina emisji: 07.15
pg/kh