Logo Polskiego Radia
Jedynka
Katarzyna Karaś 13.09.2020

Prof. Zbigniew Rau: obserwujemy przebudzenie społeczeństwa białoruskiego

- Białorusini oczekują, żeby władza podzielała społeczne wartości, że władzę można sprawować wyłącznie za społecznym przyzwoleniem. A to przyzwolenie ma być wyrażane w demokratycznych i przejrzystych wyborach - mówi w Programie 1 Polskiego Radia prof. Zbigniew Rau, minister spraw zagranicznych.

Posłuchaj
35:19 PR1_MPLS 2020_09_13-15-06-36.mp3 Prof. Zbigniew Rau o polskiej polityce zagranicznej (Jedynka/W otwarte karty)

Polska polityka zagraniczna od 30 lat właściwie jest niezmienna, czyli zwrócona w kierunkach proeuropejskim i proatlantyckim. Potwierdza to prof. Zbigniew Rau, minister spraw zagranicznych, który wskazuje w tym przypadku na trzy aspekty.

- Pierwszym jest głębokie osadzenie Polski w naszej części Europy. Mówimy tutaj o naszych sąsiadach z Trójmorza, a więc są to państwa, które mają podobne doświadczenia historyczne, polityczne oraz miejsce w Unii Europejskiej, które jest podobne do naszego. Z tymi państwami łączy nas dużo i dobrze się rozumiemy, chociażby z Grupą Wyszehradzką, państwami bałtyckimi i szerzej z Trójmorzem. Mamy też podobne problemy (…), są to kwestie zaniedbań ze względów historycznych w infrastrukturze, która powinna nas łączyć, tj. cyberinfrastruktura, infrastruktura transportowa czy energetyczna - twierdzi prof. Zbigniew Rau.

Zdaniem prof. Zbigniew Raua ważny jest również aspekt zapewnienia bezpieczeństwa. - Fundamentem naszego bezpieczeństwa jest sojusz transatlantycki, a więc obecność wojsk Sojuszu na wschodniej flance NATO. To oczywiście jest połączone z energetycznym. Trzecią zasadą jest nasza obecność w Unii Europejskiej, która jest absolutnie naturalna i oczywista - dodaje minister spraw zagranicznych.

Współpraca ze Stanami Zjednoczonymi

Skrajna prawica krytykuje rzekome uzależnienie polskiej polityki od Stanów Zjednoczonych. Na ile zatem podmiotowa jest nasza polityka zagraniczna?

- Jeżeli chodzi o nasze stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, to one wynikają przede wszystkim ze wspólnych wartości, a także wzajemnych pozytywnych sentymentów. Trzeba pamiętać, że jesteśmy społeczeństwem jednym z bardziej proamerykańskich w Europie. Mamy też zbieżność interesów, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa ze Stanami Zjednoczonymi. Dlatego jesteśmy silnym elementem w NATO, czego dowodem jest chociażby nasz wkład do budżetu - uważa prof. Zbigniew Rau.

Gość Jedynki jest zdania, że fundamentem polskiej racji stanu jest to, żeby Zachód stanowił jedność. - Dlatego dla nas te stosunki transatlantyckie są tak ważne. Bardzo ważne jest również to, żeby Zachód nie miał żadnych wątpliwości (…), że jako Polska jesteśmy integralną częścią Zachodu. 30 lat temu tych wątpliwości mogło być więcej, a teraz ich prawie nie ma. Trzeci element sprowadza się do tego, żeby wszystkie podmioty polityczne przede wszystkim państw Zachodu, traktowały nas tak samo jak traktują inne państwa Zachodu. Aby wszystkie kryteria, które przykłada się do Zachodu były takie same i żebyśmy nie byli trochę inną częścią Zachodu - kontynuuje.

Protesty na Białorusi

Obecnie największym zadaniem dla polskiej i europejskiej dyplomacji jest sprawa wydarzeń na Białorusi. - Białoruś jest dla nas szczególnym sąsiadem, z którym dzieliliśmy w przeszłości wspólne doświadczenia polityczne, łącznie ze wspólnym państwem. Mam na myśli Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Kulturowo i tożsamościowo społeczeństwo białoruskie jest nam bardzo bliskie, dlatego przykładamy te same wartości do tego społeczeństwa, które są naszymi wartościami - mówi prof. Zbigniew Rau.

- Aktualna sytuacja na Białorusi sprowadza się do tego, że od kilku tygodni jesteśmy świadkami przebudzenia obywatelskiego Białorusinów. Białorusini mocą swojej woli wprowadzają do przestrzeni publicznej własną wrażliwość obywatelską. Do tej pory oni w jakiś sposób godzili się na długie rządy prezydenta Łukaszenki, które faktycznie nie były weryfikowane w demokratycznych wyborach. Może to był temat tabu, ale społeczeństwo akceptowało takie rozwiązanie. Możliwe, że tego powodu, że Aleksander Łukaszenka przedstawiał siebie raz więcej, raz mniej jako gwarant samodzielności instytucjonalnej czy gospodarczej Białorusi - ocenia prof. Zbigniew Rau.

Minister spraw zagranicznych mówi wprost, że "nie możemy uznawać prezydenta Łukaszenki jako tego, który cieszy się legitymacją demokratyczną własnego społeczeństwa". - Tym samym nasza polityka siłą rzeczy jest adresowana do społeczeństwa białoruskiego. Chodzi o to, żeby zapewnić, jak Białorusini chcą w przyszłości urządzić swój własny kraj. Pod względem ustrojowym czy gospodarczym jest to decyzja wyłącznie społeczeństwa białoruskiego. W polskiej perspektywie możemy tylko wspierać społeczeństwo białoruskie tak daleko, jak będzie tego oczekiwać - słyszymy.

***

Tytuł audycji: W otwarte karty

Prowadziła: Małgorzata Raczyńska-Weinsberg

Gość: prof. Zbigniew Rau (minister spraw zagranicznych)

Data emisji: 13.09.2020

Godzina emisji: 15.06

DS