– Do polityków, którzy ferują opinie personalne, kto ma odejść, kieruję słowa: nie wtrącajcie się do tego, jak ta instytucja ma funkcjonować – mówił Krzysztof Kwiatkowski w radiowej Jedynce, odnosząc się do konfliktu między prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem a naczelnym prokuratorem wojskowym Krzysztofem Parulskim. Były minister sprawiedliwości zaznaczył, że o sporze prokuratur będzie w poniedziałek dyskutować właściwy do tego organ – Krajowa Rada Prokuratury. Kto przetrwa ten spór personalny? Krzysztof Kwiatkowski odpowiada, że ma nadzieję, że "przetrwa prokuratura", jako instytucja.
Były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski podkreślał, że rozdział stanowiska prokuratura generalnego od funkcji politycznej ministra sprawiedliwości był "absolutnie potrzebny". Jak zaznaczył, po odejściu poprzedniego rządu były wątpliwości, czy nie dochodziło do wykorzystywania prokuratury do prowadzenia postępowań przygotowawczych w celach politycznych.
>>>Przeczytaj całą rozmowę
Były minister sprawiedliwości dodał, że teraz nadszedł czas na debatę, jakie zmiany wprowadzać dalej: na przykład, czy nie przywrócić funkcji sędziego śledczego, który będzie weryfikował materiał przygotowany przez prokuraturę przed skierowaniem do sądu. Gość Jedynki przypomniał, że taka funkcja istniała w okresie przedwojennym, a zlikwidowano ją w PRL, gdy władze próbowały ingerować w toczące się postępowania przygotowawcze.
Polityk PO wyraził nadzieję, że po poniedziałkowych rozmowach z premierem, ministrem kultury, ministrem cyfryzacji i szefem dyplomacji uda się znaleźć kompromis, który nie wywoła poczucia, że rząd próbuje wprowadzać cenzurę w sieci. – Chodzi bowiem o walkę z kradzieżą własności intelektualnej – zaznaczył. Dodał, że rozumie obawy internautów. W jego ocenie trzeba wypracować rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkich, nie zapominając przy tym, że "kradzież jest kradzieżą".
Rozmawiali Roman Czejarek i Krzysztof Grzesiowski.
agkm