Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 19.03.2012

Demokracja i wolność to leitmotiv Gaucka

Kim jest Joachim Gauck? - Obecny prezydent Niemiec ma mocne korzenie etyczne, moralne. Jest byłym pastorem luterańskim – mówił w Jedynce Michał Maliszewski, dyrektor Polskiego Radia dla Zagranicy.
Demokracja i wolność to leitmotiv Gauckafot. Wojciech Kusiński, Polskie Radio

Nowy prezydent Niemiec został w niedzielę wybrany przez Zgromadzenie Federalne; otrzymał poparcie 80 procent głosujących z Bundestagu i landtagów. Joachim Gauck nie po raz pierwszy startował w wyborach. – Gauck dwa lata temu kandydował przeciwko Christanowi Wulffowi i został pokonany ze względu na maszynkę partyjną – powiedział gość Jedynki. Teraz okazało się, że prezydent może być jednak ponadpartyjny.

Dotychczasowy prezydent ustąpił z urzędu 17 lutego na skutek podejrzeń o przyjmowanie korzyści majątkowych. Pojawiają się więc wątpliwości dotyczące wizerunku prezydenta. Niemcy zaczęli się zastanawiać nad znaczeniem tego urzędu. Dla Gaucka oznacza to szczególne oczekiwania ze strony opinii społecznej.

Kim jest Joachim Gauck? To były pastor luterański. - Jest zaangażowany w problematykę wolności i demokracji. To jest leitmotiv jego życia i wszystkich przedsięwzięć – przypomina Maliszewski. I dodaje, że Gauck będzie dla rządu partnerem "twardym i rogatym".

Wcześniej obecny prezydent kierował przez dziesięć lat urzędem do spraw akt Stasi. - Sprawdził się tam, stawiając opór wszystkim pomysłom by dokumenty spalić albo przynajmniej ich nie używać. Działał przy tym wbrew zrozumiałym słonnościom ludzi we wschodnich Niemczech, by o kwestii Stasi jak najszybciej zapomnieć - mówi gość Jedynki.

>>>Przeczytaj zapis rozmowy

Michał Maliszewski wspomniał też, że parę lat temu poprzednia partnerka Gaucka była związana z Polską jako korespondentka. – On sam marzył od dziecka o dziennikarstwie. Został pastorem, bo nie mógł inaczej wybrać w enerdowskiej rzeczywistości – powiedział dyrektor Polskiego Radia dla Zagranicy. A Polskę Gauck nadal lubi - w naszym kraju był zresztą zaledwie dwa tygodnie temu, na Uniwersytecie Łódzkim.

Pierwszą Damą Niemiec jest inna dziennikarka, Daniela Schadt, będąca w nieformalnym związku z głową państwa. Warto zaznaczyć, że prezydent ma także żonę, z którą się rozstał, ale nie rozwiódł. Daniela Schadt wycofuje się z pracy zawodowej, co nie rozwiązuje jednak problemu ślubu. Na razie brak legalizacji związku nie spowodował żadnych kłopotów natury formalnej.

Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Roman Czejarek.

agkm