Logo Polskiego Radia
Jedynka
Sylwia Mróz 20.04.2012

"PiS robi złą robotę: podważa autorytet państwa"

Komentatorzy z "Uważam Rze" i "Gazety Wyborczej" rozmawiali w radiowej Jedynce o działaniach prokuratury w kontekście katastrofy smoleńskiej.
Paweł Lisicki i Łukasz LipińskiPaweł Lisicki i Łukasz LipińskiPR
Posłuchaj
  • Paweł Lisicki z „Uważam Rze” i Łukasz Lipiński z „Gazety Wyborczej” w Sygnałach Dnia 20 kwietnia 2012 r.
Czytaj także

Paweł Lisicki z "Uważam Rze" i Łukasz Lipiński z "Gazety Wyborczej" rozmawiali w Sygnałach Dnia o ostatnich doniesieniach związanych z katastrofą smoleńską i wyniku prowadzonego od dwóch lat śledztwa w tej sprawie.

- Niedobrze się stało, że z jednej strony mamy komisję Antoniego Macierewicza, który stawia swoją hipotezę wydarzeń w Smoleńsku. A jako drugą stronę rozumiem oficjalne instytucje, przedstawicielstwa, dawniej działającą Komisje Millera, obecnie prokuraturę. Brak jest na to co się stało rzetelnej odpowiedzi. Ta debata wokół katastrofy często zamienia się w połajanki i oskarżenia - ona się bardzo szybko eskaluje i wtedy dochodzi do bardzo ostrych emocji - komentował dziennikarz "Uważam Rze".

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

- W tym wszystkim za mało jest argumentów i próby wyjaśnienia jakie są hipotezy, gdzie jest ich słabość, a gdzie jest ich siła. I tego właśnie brakuje – mówił Paweł Lisicki. Jak dodał prokuratura nakręca spiralę wzajemnych oskarżeń przez to, jaki ma sposób funkcjonowania i w jaki sposób odnosi się do tych pojawiających się hipotez i wypowiedzi.

- Nie należy stawiać wozu przed koniem. Też mam dużo zastrzeżeń do polityki informacyjnej prokuratury i moim zdaniem prokuratura dużo częściej powinna zabierać głos, ale to jest choćby tak jak z tą lansowaną ostatnio teorią dwóch wybuchów czy zamachów to prokuratura w sierpniu 2010 roku ogłosiła wyniki ekspertyz w tej sprawie. Z badań wynikało, że nie ma powodu, by sądzić, że na pokładzie samolotu mogło dojść do jakiegokolwiek wybuchu. I to już zostało powiedziane - mówił Łukasz Lipiński.

Czytaj więcej w serwisie specjalnym >>>

- Trudno, by prokuratura miała się ustosunkować czy odnieść do każdej teorii - dodał Lipiński. - Najgorsze w tej sprawie jest to, że PiS dla swojego politycznego interesu podważa autorytet państwa polskiego. Nawet sam pomysł powołania komisji ma pokazać, że państwo coś zaciemnia i coś ukrywa. Nawet jeśli PiS kiedyś wygra wybory to przejmie to samo państwo. Nazywanie wszystkich zdrajcami to robienie bardzo złej roboty - mówił dziennikarz "Gazety Wyborczej".

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski

sm

>>>Przeczytaj całą rozmowę