Seweryn Blumsztajn z "Gazety Wyborczej” powiedział w "Sygnałach dnia”, że przedstawiciele PO nie mają za co przepraszać PiS-u ani CBA, gdyż oni "urządzali nagonki na ludzi i wykorzystywali swoją działalność w sposób ewidentnie polityczny”. Odniósł się w ten sposób do słów przedstawicieli PiS i Solidarnej Polski po ogłoszeniu wyroku w sprawie Sawickiej.
Cezary Gmyz z "Rzeczpospolitej” i "Uważam Rze”, tłumaczył, że sąd przy okazji wyroku Beaty Sawickiej podkreślił, że działania CBA nie były motywowane politycznie i że w całej sprawie funkcjonariusz CBA znany jako agent Tomek, czyli obecny poseł PiS, Tomasz Kaczmarek nie przekroczył bariery cielesności.
>>>Przeczytaj zapis rozmowy
Dodał, że w materiale dowodowym nie ma żadnych "czułych” smsów od Kaczmarka, które miały, według Beaty Sawickiej być do niej wysłane.
Seweryn Blumsztajn powiedział, że nie zgadza się z wyrokiem sądu. Cezary Gmyz zauważył zaś, że sprawa Sawickiej może mieć przełożenie na sondaże.
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.
(pp)