Joanna Mucha, która była gościem "Sterniczek" podkreśliła, że organizacja mistrzostw Euro niesie za sobą "zmianę cywilizacyjną". - Mieliśmy już kilkadziesiąt sytuacji, kiedy jakieś wydarzenie zgodnie ze starą procedurą powinno trwać trzy godziny, a przy naszej procedurze, wypracowanej na Euro trwało 55 minut – podkreśla. - Tak było z wypadkiem na kolei, kiedy normalnie odblokowanie pociągu trwa trzy godziny - podpiera się przykładem minister. Zwraca uwagę, że nowe procedury będą obowiązywały także po Euro. - One zostaną i to jest fajne – stwierdza.
Gość Jedynki wyznaje, że bardzo cieszy ja to, że wszystko, nad czym ciężko pracowała przez ostatnie miesiące procentuje.
Gośćmi Roberta Kowalskiego w programie "Sterniczki" były także prof. Małgorzata Fuszara z UW, Kinga Dunin ("Krytyka polityczna"), Beata Stasińska ( "Obywatele kultury"). Głównym tematem rozmów gości Jedynki były mistrzostwa Euro 2012.
(mb)