To, zdaniem prof. Grendy, kierownika kliniki nefrologii, transplantacji nerek i nadciśnienia tętniczego w CZD powinno być skorygowane. Tym bardziej, że jak podkreślił gość "Sygnałów dnia" podobne problemy mają inne szpitale - instytuty, tylko skala problemu w przypadku CZD jest inna. Mali pacjenci, którzy trafiają do szpitala najczęściej nie zmagają się z tylko jedną chorobą. Wszystkie ich schorzenia należy leczyć, a nie wybierać tylko jedną, na co pozwalają umowy szpitala. Także to jest przyczyna rozbieżności pomiędzy kosztami ponoszonymi przez szpital, a sumą, którą dostaje on od NFZ.
Prof. Grenda zaznaczył, że niezależnie od kłopotów finansowych szpital będzie leczył dalej, tak jak przez ostatnie 35 lat. Jak dodał, ludzie związani z CZD będą robić to, co najlepiej umieją, czyli leczyć. Gość "Sygnałów dnia" wiele uwagi poświęcił także niezwykłej historii szpitala, w którym po powstaniu zostali zatrudnieni najwspanialsi lekarze, piszący standardy ówczesnej medycyny. Sam profesor pracuje w szpitalu już 30, trafił do niego jako stażysta.
Jedyny taki szpital
Centrum Zdrowia Dziecka obchodzi jubileusz 35-lecia. Z tej okazji w Łazienkach Królewskich odbędzie się piknik rodzinny. Patronat honorowy nad obchodami jubileuszu objął prezydent Bronisław Komorowski. Jednym z patronów medialnych jest Polskie Radio.
Co roku w Centrum Zdrowia Dziecka jest leczonych 35 tysięcy maluchów, działa tam 17 klinik i 29 samodzielnych poradni. Lekarze w przychodniach przyszpitalnych udzielają rocznie ponad 170 tysięcy porad.
gs