- To nie my zabiegamy o zniesienie wiz. Uważamy, że piłeczka leży po stronie amerykańskiej. My możemy taktownie przypominać prezydentowi Obamie - zaznaczył w Sygnałach dnia doradca prezydenta ds. międzynarodowych.
Prof. Kuźniar powiedział, że wiz już dawno nie powinno być. - Kryteria tej procedury są nie do przyjęcia. Amerykanie powinni zrozumieć, że jeżeli jesteśmy jednymi z najbliższych sojuszników Ameryki, który musi się ubiegać o wizy, to nie może być to z naszej strony traktowane normalnie - powiedział.
Głównym celem wizyty prezydenta Komorowskiego w USA jest doroczna sesja ONZ. - Przywódcy państw przedstawiają tam swój punkt widzenia na sprawy świata. To najlepszy moment, żeby zorientować się jaki jest stan świata, jakie są jego bóle, nadzieje i dramaty - uważa doradca prezydenta.
Prof. Kuźniar powiedział, że Bronisław Komorowski na forum ONZ przedstawi polską ocenę problemów światowych łącznie z problemami Bliskiego Wschodu. - Będzie mówi także o pokojowych regulacjach sporów, unikaniu konfliktów. Podzieli się także pewnymi wnioskami wynikajacymi z polskiego doświadczenia - dodał.
Prof. Kuźniar mówił także o sytuacji na Wschodzie. - Według niego wybory parlamentarne na Białorusi to rytuał, który władza sobie funduje, żeby wytworzyć wizerunek, że jest to normalne państwo - powiedział.
- Jako intensywną i ważną - tak prof. Kuźniar ocenił niedawną wizytę prezydenta na Ukrainie. - Robimy bardzo dużo dla Ukrainy, oni to doceniają i bardzo się starają, żeby te wizyty przebiegały dobrze - dodał.
Przemysław Szubartowicz.
to
>>>Przeczytaj całą rozmowę