"Dziennik Gazeta Prawna" podaje, że sędziowie, na znak protestu po decyzji o zlikwidowaniu 79 sądów rejonowych, zapowiedzieli, że masowo odejdą w stan spoczynku. Gość "Sygnałów dnia" radiowej Jedynki minister sprawiedliwości Jarosław Gowin podkreśla, że "po pierwsze żadnego sądu nie likwiduje, a po drugie nie ma możliwości prawnej, by ci sędziowie odeszli w stan spoczynku".
- Oni powołują się na taką interpretację przepisów, wedle której po przekształceniu danego sądu w wydział zamiejscowy większego sądu orzekający w tym wydziale sędziowie mają prawo przejść w stan spoczynku - to jest interpretacja całkowicie chybiona - wyjaśnił.
We wtorek w "Sygnałach dnia" prokurator generalny Andrzej Seremet mówił o projekcie nowej ustawy o prokuraturze>>>
Gowin zaznaczył, że żaden sędzia nie straci pracy, to samo tyczy się pracowników administracyjnych. Gość radiowej Jedynki podkreślił, że celem reformy sądownictwa nie jest zredukowanie liczby pracowników, a lepsze wykorzystanie "ich potencjału". Wyjaśnił, że dzięki przekształceniu części najmniejszych sądów w wydziały zamiejscowe sądów większych zmniejszy się biurokracja, dzięki czemu pracownicy mniejszych sądów będą mogli wspomóc w pracy sędziów, którzy są "przeciążeni obowiązkami".
>>>Przeczytaj zapis całej rozmowy
Wiadomo, że wicepremier Waldemar Pawlak zwróci się do Rady Ministrów o cofnięcie rozporządzenia Gowina w sprawie reorganizacji małych sądów rejonowych. Minister sprawiedliwości powiedział, że decyzję Pawlaka przyjmuje ze spokojem. - Jeżeli Rada Ministrów bądź premier zdecydują się uchylić moje rozporządzenie (...) to się takiej decyzji podporządkuję - stwierdził. Dodał, że jego zdaniem byłaby to jednak zła decyzja z punktu widzenia obywateli.
Wysłuchaj całej audycji!