Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Kamińska 21.11.2012

Szef BBN za ograniczeniem kompetencji ABW

Kumulowanie funkcji w jednej służbie nie jest dobrym rozwiązaniem. Może się w nich pogubić – ocenił Stanisław Koziej w radiowej Jedynce. Według niego reforma ABW jest "jak najbardziej wskazana".
Gen. Stanisław KoziejGen. Stanisław KoziejWojciech Kusiński, Polskie Radio
Galeria Posłuchaj
  • Stanisław Koziej w "Sygnałach dnia"
  • Kamila Terpiał - Szubartowicz o sprawie Brunona K.
Czytaj także

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej uważa, ze należy odebrać Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego część uprawnień. Premier zapowiadał we wrześniu, że chce dokonać zmian w funkcjonowaniu ABW, tak aby agencja straciła część kompetencji śledczych. Koziej uważa, że to właściwy krok i dodaje, że do podobnych wniosków doszło BBN w strategicznym przeglądzie bezpieczeństwa narodowego. Przekazano je zresztą m.in. premierowi. Szef BBN przekonywał, że musi być większa specjalizacja między tym, który dostarcza informacji, analizuje je,a  potem ściga i śledzi. Według niego, kumulacja jest niedobra dla samej instytucji, która zaczyna w tych kompetencjach się gubić.

Kto zyska uprawnienia odebrane ABW? – To kwestia zorganizowania polskich służb specjalnych – powiedział Stanisław Koziej. Dodał, że brak jest ośrodka analiz informacji zdobywanych przez różne służby. – Służb jest w Polsce sporo, może nawet za dużo. Każda produkuje swoje informacje, decydent dostaje je od każdej z nich. Ktoś powinien dla niego dokonywać analiz, ocen, wyciągać wnioski i przedstawiać sugestie – powiedział.  Stąd widzi potrzebę stworzenia centrum, przetwarzającego informacje od różnych służb.

Temat ABW wywołał na konferencji poświęconej groźbie zamachu krakowski prokurator. Zaznaczył on, że nie należy zmniejszać uprawnień agencji. Stanisław Koziej ostro go za to skrytykował. - Panu prokuratorowi pomyliły się miejsca i czas. To była niezręczność, przy takiej okazji poruszać kwestie zupełnie inne i nie leżące w jego kompetencjach – oświadczył szef BBN.

>>>Przeczytaj zapis rozmowy

Szef BBN mówił również, że obecnie nie grozi Polsce niebezpieczeństwo z żadnej strony, jeśli chodzi o naszych sąsiadów. - Nie traktujemy żadnego z naszych najbliższych państw-sąsiadów jako wroga, czyli (takiego podmiotu), który celowo przygotowuje się do agresji na Polskę. Nie można geograficznie zlokalizować zagrożenia. Nie znaczy to, że nie istnieją obiektywne źródła zagrożeń – powiedział.  Dodał, że przygotowany przez BBN raport z przeglądu bezpieczeństwa narodowego był rozpatrywany już przez Radę Bezpieczeństwa Narodowego, a teraz trwają pracę nad mapą drogową wdrażania rekomendacji w nim zawartych. Na początku roku ukaże się tzw. biała księga, czyli jawna wersja tego raportu. – Będziemy z nią chcieli dotrzeć do każdego obywatela, by krzewić kulturę bezpieczeństwa – powiedział Stanisław Koziej.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski

agkm