Chciałbym zobaczyć pismo w tej sprawie – mówił w Jedynce komisarz Wojciech Ratyński, pytany o rzekomy zakaz wydany przez generała odpowiedzialnego za pion policji drogowej, Krzysztofa Gajewskiego. Według ”DGP” zakazał on podczas wideokonferencji chodzenia do kina w mundurach na film ”Drogówka”.
Wojciech Ratyński powiedział, że nie chciałby krępować osób, z którymi idzie do kina, z tego względu, że policjant w mundurze wszystkim rzuca się w oczy.
Komisarz Wojciech Ratyński, z biura ruchu drogowego Komendy Głównej Policji przypominał również o okresowych badaniach technicznych. Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, że w 2011 roku badań technicznych nie przeszło niecałe 2 procent z 6 milionów samochodów, które trafiły do 1750 stacji diagnostycznych, skontrolowanych przeez transportowy dozór techniczny. A tymczasem co roku sprowadzamy z zagranicy 300 tysięcy samochodów starszych niż 10 lat.
- Jeśli policjant zauważy samochód w złym stanie, to przesłanka do tego, by podejrzewać, że diagnosta poświadczył nieprawdę. Wtedy policjant powinien dowieść że coś takiego miało miejsce – mówił w Jedynce Ratyński.
Koszt przeglądu to około 100 zł. Policja może odholować pojazd, który zagraża ruchowi drogowemu. Jeśli dojdzie do wypadku, wtedy konsekwencje mogą być bardzo poważne.
Ministerstwo transportu pracuje nad zaostrzeniem badań technicznych, diagności będą pojazdy sprawdzać dokładniej. Wojciech Ratyński uważa, że obecne badania i tak są przeprowadzane wnikliwie. Jak tłumaczył, wszystko sprawdzane jest komputerowo, badane jest zawieszenie, amortyzatory, hamulce, oświetlenie, układ kierowniczy, czy samochód nie jest uciążliwy dla środowiska. Dobrze ocenia pomysł umieszczania na szybie naklejki, że pojazd przeszedł badania technicznie, sądzi, że będzie to odbierane pozytywnie przez innych użytkowników drogi.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski
agkm