Logo Polskiego Radia
Jedynka
Artur Jaryczewski 07.03.2013

Borusewicz: Gliński to już przenoszona ciąża

- Prawu i Sprawiedliwości chodzi tylko i wyłącznie o grę medialną - mówił w "Sygnałach dnia" Bogdan Borusewicz, marszałek Senatu.
Bogdan BorusewiczBogdan BorusewiczWojciech Kusiński/PR

Sejm rozpatrzy wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności rządowi Donalda Tuska i wybranie Piotra Glińskiego na premiera. 1 października ubiegłego roku Jarosław Kaczyński wskazał profesora jako kandydata na szefa rządu technicznego. Po pięciu miesiącach, 11 lutego wniosek został złożony w Sejmie. Bogdan Borusewicz mówił w radiowej Jedynce, że Prawu i Sprawiedliwości chodzi tylko i wyłącznie o pewną grę medialną. - To jest misja, która wiadomo, że jest skazana z góry na niepowodzenie. Nawet Solidarna Polska po tej aferze inwigilacyjnej nie poprze tego kandydata - podkreślił marszałek Senatu.

Borusewicz krytykuje PiS także za zwlekanie ze złożeniem wniosku o wotum nieufności. - Kandydat został wysunięty już pół roku temu. Jeżeli głosowanie odbyło się w ciągu miesiąca od wysunięcia kandydata, to wyglądałoby to znacznie poważnej niż noszenie tego zamiaru przez ponad pół roku. Można powiedzieć, że to jest już przenoszona ciąża. (…) Opozycja ma prawo do punktowania błędów rządu i to jest rola opozycji, ale też te działania opozycji muszą być poważne - zaznaczył gość "Sygnałów dnia".

Sejmowa debata nad wnioskiem o wotum nieufności dla rządy zacznie się o 13.00. Wcześniej o 11.00 profesor Gliński zamierza w jednej z sal wygłosić oświadczenie. Uzasadnienie wniosku o wotum nieufności przedstawi prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dziennikarze mają też otrzymać od PiS bardzo obszerny opis rządowych błędów i wypaczeń na piśmie. Głosowanie odbędzie się w piątek. Do uchwalenia przez Sejm wotum nieufności rządowi potrzebna jest większość 231 głosów.

Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.

>>>Przeczytaj całą rozmowę