Nowy marszałek Władysław Ortyl otrzymał 17 głosów. Kandydat dotychczasowej sejmikowej koalicji PO-PSL-SLD Mariusz Kawa - 15. Oznacza to, że dotychczasowa koalicja sejmikowa PO-PSL-SLD będzie teraz opozycją w samorządzie Podkarpacia.
Po głosowaniu szef klubu PSL Jan Bury powiedział, że doszło do "korupcji politycznej". Zasugerował, że Ortyl przekonał Lucjana Kuźniara [wówczas] z PSL i Jana Burka [wówczas] z PO, by na niego głosowali proponując im stanowiska wicemarszałków.
- Chciałbym, żeby poseł Bury zgłosił do prokuratury, że dopuściłem się korupcji albo sam zgłoszę się do prokuratury, by poinformować, że jestem oskarżany o korupcję - powiedział Władysław Ortyl w audycji "Z kraju i ze świata" w radiowej Jedynce. Dodał, że zarzuty, jakie formułuje pod jego adresem szef ludowców to "bezczelność polityczna" i "chamstwo polityczne".
Zapytany, czy czasem Bury nie ma racji, ponieważ zarówno Kuźniar jak i Burek zostali wicemarszałkami, a do tego zrezygnowali z członkostwa w swoich klubach, odpowiedział, że decyzja, jaką podjęli obaj politycy wynika z sytuacji.
>>>Tekst całej rozmowy
Przypomniał, że zmiany w samorządzie województwa podkarpackiego to skutek kwietniowego aresztowania marszałka Mirosława Karapyty (były polityk PSL) przez CBA. Prokuratura postawiła mu siedem zarzutów, w tym o charakterze korupcyjnym.
Ortyl podkreślił, że Kuźniar i Burek podjęli trudne decyzje, których nie należy rozpatrywać w kategoriach zdrady. Jednocześnie podkreślił, że były to "decyzje indywidualne".
Wysłuchaj całej audycji!
Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz.